
Zakupy w sieci
Rynek e-commerce
Według danych GUS-u, w 2006 r. aż 36 proc. Polaków miało dostęp do sieci. Szacuje się, że w latach 2000-2006 liczba internautów wzrosła o 307 proc. Tak imponujący wynik jest przede wszystkim korzystny dla firm, które generują zyski z ruchu w sieci.
Po przeanalizowaniu pierwszej bariery, jaką jeszcze parę lat temu były utrudnienia w powszechnym dostępie do internetu, należy wziąć pod uwagę tworzenie całej wirtualnej infrastruktury, która zapewniła rodzimym internautom nie tylko łatwy dostęp do rozrywki czy informacji, ale przede wszystkim udogodnienia w codziennym życiu. Z pewnością do takich korzyści można zaliczyć możliwość robienia zakupów w sieci.
Profil polskiego internauty
Z badań przeprowadzonych w ubiegłych latach (m.in. przez firmę Gemius) wyłania się bardzo konkretny obraz przeciętnego klienta sklepów internetowych. Jak można go scharakteryzować?
Aż 72,9 proc. kupujących – zarówno na aukcjach internetowych, jak i w sklepach wirtualnych – stanowią mężczyźni. Inne rozróżnienie dotyczy wieku. Ludzie młodzi – między 15. a 24. rokiem życia – kupują przede wszystkim na aukcjach (44 proc.), z kolei osoby w przedziale wiekowym 35+ wybierają tradycyjne sklepy internetowe (39,5 proc.). Biorąc pod uwagę wykształcenie – aukcje internetowe cieszą się większym powodzeniem wśród osób z wykształceniem średnim (43,8 proc.).
Z kolei osoby z wyższym wykształceniem nie mają sprecyzowanych preferencji – kupują zarówno na aukcjach (52,4 proc.), jak i w sklepach internetowych (43,2 proc.).
Na szczególną uwagę zasługuje także podział internautów ze względu na dochody. Wśród ludzi młodych, największą popularnością cieszą się aukcje, na których można licytować produkty i kupować je po atrakcyjnych cenach (30,3 proc.). Na drugim biegunie są ludzie z wyższym wykształceniem, którzy korzystają zarówno z aukcji, jak i ze sklepów internetowych (20,4 proc.). Dysponują zwykle dochodami powyżej 3 tys. zł. Osoby z niskimi płacami – do tysiąca złotych (28,1 proc.) – to grupa ludzi, która nie dokonuje zakupów przez internet.
Dokładne badania pozwoliły także na określenie, kiedy najchętniej kupujemy za pośrednictwem internetu. Niejednokrotnie ma to miejsce w godzinach popołudniowych – między 17:00 a 20:00 (18,4 proc.) i wieczornych – między 20:00 a 24:00 (8,7 proc.). Niespełna 14 proc. z nas przyznaje się do dokonywania zakupów z czasie pracy, czyli między 8:00 a 17:00. Prawie połowa badanych (48 proc.) twierdzi, że dokonuje zakupów w różnym czasie, bez wskazania konkretnej pory.
Inaczej przedstawiają się wyniki biorąc pod uwagę miejsce, gdzie dokonujemy zakupów. Okazuje się, że prawie 43 proc. klientów sklepów internetowych robi to między 17:00 a 24:00, a niespełna 10 proc. w trakcie pracy, czyli między 8:00 a 17:00. Co zaskakujące, w tym samym czasie ponad dwukrotnie więcej osób (aż 22 proc. internautów) robi zakupy za pośrednictwem aukcji internetowych.
Wśród argumentów wysuwanych przez osoby, które często kupują przez internet, nieustannie powtarza się jeden – sklepy wirtualne mają tę przewagę nad sklepami rzeczywistymi, że są otwarte 24 godziny na dobę, przez siedem dni w tygodniu. W celu dokonania zakupu nie trzeba wychodzić z domu, a przede wszystkim można w spokoju i bez udziału natrętnych osób trzecich porównać oferty proponowane przez kilku sprzedawców – tak, aby ostatecznie wybrać tę, która nam najbardziej odpowiada.
Pełna treść artykułu dostępna jest w formie e-gazety. Zamów Gazetę PDF ![]() nr 1(70)2008 ![]() |