Zamknij
Serwis www.gazeta-msp.pl wykorzystuje technologię "cookies" tzw. ciasteczka. Pliki wykorzystywane są dla celów poprawnego funkcjonowania naszego serwisu. W przypadku braku zgody na ich zapisywanie konieczna jest zmiana odpowiednich ustawień przeglądarki internetowej z jakiej korzystasz.

Home >> Wszystkie artykuły >> Unikanie konfliktów >>

Unikanie konfliktów

Umowy między spółką z o.o. a członkiem zarządu - zasady reprezentacji na przykładzie umowy inwestycyjnej

Kodeks spółek handlowych przewiduje ograniczenia w zakresie możliwości reprezentowania spółki z o.o. przez członków jej zarządu. Dotyczy to sytuacji, w której członek zarządu zawiera umowę z zarządzaną przez siebie spółką. Oczywistym celem powołanego unormowania jest wyeliminowanie ewentualnych kolizji pomiędzy interesem spółki a interesem członka jej zarządu. Do rozważenia pozostaje kwestia, czy w przypadku każdego kontraktu taki konflikt rzeczywiście występuje?
Zgodnie z przepisem art. 210 § 1 KSH, przy zawieraniu tego rodzaju umów spółkę reprezentuje rada nadzorcza lub pełnomocnik powołany uchwałą zgromadzenia wspólników. Prawidłowa i obecnie powszechnie stosowana wykładnia omawianego unormowania przesądza o konieczności wyłączenia członka zarządu od reprezentacji spółki, przy zawieraniu wszelkich umów, których kontrahentem spółki byłby dany członek zarządu. Dotyczy to także tych umów, które nie regulują praw i obowiązków związanych z pełnieniem przez niego funkcji członka zarządu. Odmienna interpretacja postanowień art. 210 § 1 KSH, wyrażona w wyroku Sądu Najwyższego z 23 marca 1999 r. II CKN 24/98 (OSNC 1999, nr 11, poz. 187), spotkała się z powszechną dezaprobatą. Zakres omawianego wyłączenia członka zarządu od reprezentacji spółki nie obejmuje jednak czynności dokonywanych przez spółkę z członkiem zarządu, jako jej klientem, w ramach bieżącej działalności gospodarczej spółki, przy których spółka reprezentowana jest przez swoich pracowników czy agentów.
Z sytuacją taką mielibyśmy do czynienia np. przy sprzedaży produktów spółki w jej sklepie firmowym. Odmienna wykładnia byłaby w naszej ocenie zbyt rygorystyczna i nie przystawałaby do warunków rynkowych. Omawiane zagadnienie jest o tyle istotne, że sankcją naruszenia postanowień art. 210 § 1 KSH jest bezwzględna nieważność czynności prawnej.

Prawa i obowiązki

Kwestią pozostaje, czy omawiana regulacja dotyczy także umów, których stronami są jednocześnie członek zarządu spółki i spółka, ale które nie nakładają na te podmioty żadnych uprawnień i obowiązków względem siebie – nie prowadzą do powstania nowej czy modyfikacji już istniejącej relacji prawnej między spółką a członkiem zarządu? Sytuacja ta może wystąpić po pierwsze, gdy członek zarządu i spółka występują po tej samej stronie stosunku prawnego wynikającego z umowy. Mają wobec tego wspólne (co do treści) uprawnienia lub obowiązki wobec osoby trzeciej – drugiej strony danego stosunku prawnego. Tak byłoby np. przy umowie sprzedaży rzeczy będącej współwłasnością spółki i członka zarządu na rzecz osoby trzeciej. Po drugie, zobowiązania lub wierzytelności członka zarządu i spółki mogą wynikać dla nich z umowy, której stronami są niezależnie od siebie – ich wierzycielem czy dłużnikiem jest osoba trzecia, kolejna strona umowy. Przykładem tej sytuacji mogą być stosunki prawne wynikające z umów inwestycyjnych, w ramach których zobowiązania wobec inwestora zaciągają zarówno spółka, jak i wspólnicy będący jednocześnie członkami zarządu spółki. Zobowiązania te są samodzielnymi zobowiązaniami każdego z tych podmiotów i w tym sensie są niezależne od siebie.

Autorzy:
Tomasz Szczurowski, partner
Paweł Kobierzewski, prawnik
Kancelaria Prawna Waluga i Wspólnicy sp.k.
Pełna treść artykułu dostępna jest w formie e-gazety.

Zamów Gazetę PDF koszyk



nr 1(105)2011


zamów koszyk

Zobacz więcej na temat: unikanie konfliktów | zasady reprezentacji na przykładzie umowy inwestycyjnej

| |
Komentarze Dodaj komentarz
Brak komentarzy.

Partnerzy

Reklama partnerzyReklama partnerzyReklama partnerzyReklama partnerzyReklama partnerzyReklama partnerzy
Archiwum