
Opcja czy kontrakt terminowy?
Zarządzanie ryzykiem walutowym
Instrumenty pochodne okryte są od pewnego czasu niezasłużoną niesławą. Są to jednak niezbędne narzędzia, których istnienie usprawnia działanie gospodarki i rynków finansowych. Kontrakty terminowe cieszą się opinią lepszą niż opcje, mimo że te pierwsze są niczym innym jak zawarciem jednoczesnej transakcji kupna i sprzedaży odpowiednich opcji.
Przyjrzymy się teraz, co stanie się z ryzykiem przedsiębiorcy, który oczekuje wpływu w wysokości 100 000 euro za siedem miesięcy, jeśli zdecyduje się on na jedno z trzech rodzajów zabezpieczeń:
a) Kontrakt terminowy (przy kursie dnia 4,05 EUR/PLN jego kurs wykonania to 4,09 EUR/PLN),
b) Kupno opcji sprzedaży o kursie wykonania niższym od kursu wymiany EUR/PLN (np. 4,00 EUR/PLN, za którą zapłacił 8,5 grosza za każde euro jej nominału, czyli 8 500 zł za opcję na sprzedaż 100 000 EUR),
c) Kupno opcji sprzedaży i sprzedaż opcji kupna o takich kursach wykonania, aby koszt kupna opcji został w całości sfinansowany przychodem ze sprzedaży opcji, np. 4,00 (opcja sprzedaży) i 4,20 (opcja kupna); jeśli kursy wykonania tych opcji zostaną wyrównane, rezultatem będzie kontrakt terminowy.



Kontrakt terminowy w zupełności eliminuje zmienność wartości pozycji walutowej, pod warunkiem że opiewa na identyczną kwotę i będzie rozliczony w tej samej dacie, w której nastąpi sprzedaż waluty obcej. Dla przykładu przyjrzymy się sytuacji, w której rozliczenie kontraktu terminowego nastąpi o tydzień wcześniej, np. z powodu opóźnienia płatności przez kontrahenta. Na rysunkach można porównać, jak ryzykowna jest pozycja niezabezpieczona oraz portfel składający się z pozycji walutowej i kontraktu terminowego rozliczanego na tydzień przed sprzedażą waluty. Na osiach poziomych należy znaleźć wartości możliwej straty. Na osiach pionowych z kolei odczytać, z jakim prawdopodobieństwem dana wielkość straty może wystąpić. Zabezpieczenie pozycji walutowej kontraktem terminowym – nawet takim, który nie jest rozliczany w identycznej dacie – najbardziej redukuje stopień możliwych strat finansowych. Aby dostrzec jak bardzo, wystarczy spojrzeć na rozpiętość wielkości strat na osi poziomej na obydwu rysunkach.



Bardziej interesujące staje się porównanie efektów trzech zabezpieczeń. Kontrakt terminowy najskuteczniej redukuje ewentualne straty – w naszym przykładzie z 63 000 zł do 8 500 zł. Zawarcie kontraktu terminowego nie wymaga płatności, zatem jednocześnie redukuje prawdopodobieństwo uzyskania pozytywnego wyniku na rozliczeniu transakcji pochodnej i sprzedaży waluty do minimum. Jeśli przedsiębiorca chce mieć możliwość poprawy wyniku na rozliczeniu, musi zdecydować się na kupno opcji lub zawarcie korytarza opcyjnego zerokosztowego (kupno i sprzedaż opcji o tak dobranych kursach wykonania, aby nie było konieczne zapłacenie premii).
Jeśli kupiona opcja put uprawnia do sprzedaży 100 000 euro po kursie nie niższym niż kurs 4,00 EUR/PLN, i jeśli kurs za siedem miesięcy byłby niższy niż kurs wykonania opcji put, to eksporter sprzeda walutę po kursie 4,00 EUR/PLN, zaś po wliczeniu weń cen opcji efektywny kurs sprzedaży wyniesie 3,9150 EUR/PLN, gdyż koszt zakupu opcji wyniósł 8 500 zł. Zatem koszt zakupu pojedynczej opcji put jest uwzględniany w analizie jako ewentualna strata. Kupno opcji redukuje potencjalne straty do 22 000 zł (z których 8 500 zł stanowi premia płatna za opcję), zaś zawarcie transakcji typu korytarz – do 13 000 zł, gdyż w przypadku korytarza zerokosztowego koszt strategii wynosi zero.
Na rysunkach 4, 5 i 6 można porównać możliwości uzyskania rozliczeń korzystniejszych niż w przypadku zawarcia transakcji terminowej. W przypadku korytarza poprawa nastąpi w przypadku osłabiania się złotego do poziomu 4,20, czyli kursu wykonania sprzedawanej opcji call. Jeśli przedsiębiorca zdecyduje się na kupno opcji, zyskuje w dwójnasób – posiada zabezpieczenie w razie aprecjacji złotego poniżej poziomu 4,00 EUR/PLN i pozostawia sobie możliwość poprawy wyniku na sprzedaży waluty, gdy kurs EUR/PLN będzie wzrastał.
Podsumowanie
Decyzja o tym, jaki typ zabezpieczenia należy wdrożyć zależy od tego, jaki poziom marży przedsiębiorca chce uzyskać. Czy sprzedaż waluty poniżej kursu terminowego jest dla niego akceptowalna? Jeśli tak i jeśli koszt kupna opcji jest znacznie niższy, niż redukowana przez nią możliwość straty, zawarcie takiej transakcji może okazać się lepszym wyjściem niż zabezpieczenie kontraktem terminowym. Korytarz to rozwiązanie pośrednie – spełnia swoje zadanie, gdy kurs zmienia się w przyszłości w niewielkim stopniu. W sytuacji gdy niższy kurs sprzedaży waluty nie jest już akceptowalny, a przedsiębiorca nie chce narażać się nawet na stratę premii zapłaconej za opcję put, wówczas kontrakt terminowy jest najlepszym sposobem na zabezpieczenie transakcji eksportowej.
Podstawowe kryterium zawierania transakcji zabezpieczających brzmi następująco – ewentualna strata na rozliczeniu przepływów walutowych i powiązanych z nimi instrumentów pochodnych nie może wzrastać po zawarciu nowych transakcji.
Nawet dla prostej sytuacji dokonywanie szczegółowej analizy ryzyka samodzielnie wymaga znacznych zasobów – wysoce wykwalifikowanych pracowników i dostępu do zaawansowanych narzędzi analitycznych. Zadanie to staje się jeszcze bardziej skomplikowane, gdy spodziewanych przepływów walutowych jest kilkanaście lub kilkadziesiąt.
Zademonstrowane w artykule oprogramowanie pozwala na szybką i dokładną ocenę tego, jak bardzo przedsiębiorstwo narażone jest na ryzyko. Narzędzie to doskonale wspomaga nie tylko proces podejmowania decyzji dotyczących zabezpieczeń, ale i procesy związane z rachunkowością zabezpieczeń.
Autorzy: Ekonomiści Domu Maklerskiego AFS
www.dmafs.pl
a) Kontrakt terminowy (przy kursie dnia 4,05 EUR/PLN jego kurs wykonania to 4,09 EUR/PLN),
b) Kupno opcji sprzedaży o kursie wykonania niższym od kursu wymiany EUR/PLN (np. 4,00 EUR/PLN, za którą zapłacił 8,5 grosza za każde euro jej nominału, czyli 8 500 zł za opcję na sprzedaż 100 000 EUR),
c) Kupno opcji sprzedaży i sprzedaż opcji kupna o takich kursach wykonania, aby koszt kupna opcji został w całości sfinansowany przychodem ze sprzedaży opcji, np. 4,00 (opcja sprzedaży) i 4,20 (opcja kupna); jeśli kursy wykonania tych opcji zostaną wyrównane, rezultatem będzie kontrakt terminowy.



Kontrakt terminowy w zupełności eliminuje zmienność wartości pozycji walutowej, pod warunkiem że opiewa na identyczną kwotę i będzie rozliczony w tej samej dacie, w której nastąpi sprzedaż waluty obcej. Dla przykładu przyjrzymy się sytuacji, w której rozliczenie kontraktu terminowego nastąpi o tydzień wcześniej, np. z powodu opóźnienia płatności przez kontrahenta. Na rysunkach można porównać, jak ryzykowna jest pozycja niezabezpieczona oraz portfel składający się z pozycji walutowej i kontraktu terminowego rozliczanego na tydzień przed sprzedażą waluty. Na osiach poziomych należy znaleźć wartości możliwej straty. Na osiach pionowych z kolei odczytać, z jakim prawdopodobieństwem dana wielkość straty może wystąpić. Zabezpieczenie pozycji walutowej kontraktem terminowym – nawet takim, który nie jest rozliczany w identycznej dacie – najbardziej redukuje stopień możliwych strat finansowych. Aby dostrzec jak bardzo, wystarczy spojrzeć na rozpiętość wielkości strat na osi poziomej na obydwu rysunkach.



Bardziej interesujące staje się porównanie efektów trzech zabezpieczeń. Kontrakt terminowy najskuteczniej redukuje ewentualne straty – w naszym przykładzie z 63 000 zł do 8 500 zł. Zawarcie kontraktu terminowego nie wymaga płatności, zatem jednocześnie redukuje prawdopodobieństwo uzyskania pozytywnego wyniku na rozliczeniu transakcji pochodnej i sprzedaży waluty do minimum. Jeśli przedsiębiorca chce mieć możliwość poprawy wyniku na rozliczeniu, musi zdecydować się na kupno opcji lub zawarcie korytarza opcyjnego zerokosztowego (kupno i sprzedaż opcji o tak dobranych kursach wykonania, aby nie było konieczne zapłacenie premii).
Jeśli kupiona opcja put uprawnia do sprzedaży 100 000 euro po kursie nie niższym niż kurs 4,00 EUR/PLN, i jeśli kurs za siedem miesięcy byłby niższy niż kurs wykonania opcji put, to eksporter sprzeda walutę po kursie 4,00 EUR/PLN, zaś po wliczeniu weń cen opcji efektywny kurs sprzedaży wyniesie 3,9150 EUR/PLN, gdyż koszt zakupu opcji wyniósł 8 500 zł. Zatem koszt zakupu pojedynczej opcji put jest uwzględniany w analizie jako ewentualna strata. Kupno opcji redukuje potencjalne straty do 22 000 zł (z których 8 500 zł stanowi premia płatna za opcję), zaś zawarcie transakcji typu korytarz – do 13 000 zł, gdyż w przypadku korytarza zerokosztowego koszt strategii wynosi zero.
Na rysunkach 4, 5 i 6 można porównać możliwości uzyskania rozliczeń korzystniejszych niż w przypadku zawarcia transakcji terminowej. W przypadku korytarza poprawa nastąpi w przypadku osłabiania się złotego do poziomu 4,20, czyli kursu wykonania sprzedawanej opcji call. Jeśli przedsiębiorca zdecyduje się na kupno opcji, zyskuje w dwójnasób – posiada zabezpieczenie w razie aprecjacji złotego poniżej poziomu 4,00 EUR/PLN i pozostawia sobie możliwość poprawy wyniku na sprzedaży waluty, gdy kurs EUR/PLN będzie wzrastał.
Podsumowanie
Decyzja o tym, jaki typ zabezpieczenia należy wdrożyć zależy od tego, jaki poziom marży przedsiębiorca chce uzyskać. Czy sprzedaż waluty poniżej kursu terminowego jest dla niego akceptowalna? Jeśli tak i jeśli koszt kupna opcji jest znacznie niższy, niż redukowana przez nią możliwość straty, zawarcie takiej transakcji może okazać się lepszym wyjściem niż zabezpieczenie kontraktem terminowym. Korytarz to rozwiązanie pośrednie – spełnia swoje zadanie, gdy kurs zmienia się w przyszłości w niewielkim stopniu. W sytuacji gdy niższy kurs sprzedaży waluty nie jest już akceptowalny, a przedsiębiorca nie chce narażać się nawet na stratę premii zapłaconej za opcję put, wówczas kontrakt terminowy jest najlepszym sposobem na zabezpieczenie transakcji eksportowej.
Podstawowe kryterium zawierania transakcji zabezpieczających brzmi następująco – ewentualna strata na rozliczeniu przepływów walutowych i powiązanych z nimi instrumentów pochodnych nie może wzrastać po zawarciu nowych transakcji.
Nawet dla prostej sytuacji dokonywanie szczegółowej analizy ryzyka samodzielnie wymaga znacznych zasobów – wysoce wykwalifikowanych pracowników i dostępu do zaawansowanych narzędzi analitycznych. Zadanie to staje się jeszcze bardziej skomplikowane, gdy spodziewanych przepływów walutowych jest kilkanaście lub kilkadziesiąt.
Zademonstrowane w artykule oprogramowanie pozwala na szybką i dokładną ocenę tego, jak bardzo przedsiębiorstwo narażone jest na ryzyko. Narzędzie to doskonale wspomaga nie tylko proces podejmowania decyzji dotyczących zabezpieczeń, ale i procesy związane z rachunkowością zabezpieczeń.

Autorzy: Ekonomiści Domu Maklerskiego AFS
www.dmafs.pl
nr 9(113)2011 ![]() Zobacz więcej na temat: instrumenty pochodne | opcja czy kontrakt terminowy | zarządzanie ryzykiem walutowym |