
Ubezpieczyć i nie stracić
Raport ubezpieczenia dla MSP: Jak obniżyć koszty ubezpieczenia
Na ubezpieczeniach nie można zarobić. Jednak należy wiedzieć, jak na nich nie stracić i jak zracjonalizować zakup gwarancji pokrycia strat.
W historii czy literaturze (“Ziemia obiecana”) znane są przypadki ubezpieczania tylko po to, aby wywołać szkodę, a potem zarobić na odszkodowaniu. Obecnie taki “przekręt” najczęściej polega na tym, że podpala się hurtownię z niechodliwym towarem, aby towarzystwo ubezpieczeniowe go “zakupiło”, a następnie wypłaciło odszkodowanie.
Pomijając moralną stronę zagadnienia, doświadczeni pracownicy ubezpieczeń są wyczuleni na takie próby i odmawiają ochrony. Inne przykłady można mnożyć, ale konkluzja jest jedna – jakakolwiek próba osiągnięcia zysku z polisy ubezpieczenia majątkowego jest zwyczajnym przestępstwem.
Podwójne ubezpieczenie
W świetle prawa, manewr polegający na ubezpieczeniu tego samego przedmiotu jednocześnie w kilku towarzystwach, jeśli jest to tzw. koasekuracja, nie jest przestępstwem. Jednak może to być manipulacja obliczona na zysk w postaci nienależnego zwiększenia odszkodowania, na co reaguje kodeks cywilny (art. 8241 par. 2): jeżeli ten sam przedmiot ubezpieczenia w tym samym czasie jest ubezpieczony od tego samego ryzyka w dwóch lub więcej zakładach ubezpieczeń na sumy, które łącznie przewyższają jego wartość ubezpieczeniową, każdy z zakładów ubezpieczeniowych odpowiada do wysokości szkody w takim stosunku, w jakim przyjęta przez niego suma ubezpieczenia pozostaje do łącznych sum wynikających z podwójnego lub wielokrotnego ubezpieczenia. Poniższy przykład wyjaśni, jak to działa.
ZASADA
PROPORCJONALNOŚCI
Wysokość odszkodowania ma się tak do rzeczywistej wartości szkody, jak wysokość deklarowanej sumy ubezpieczenia do rzeczywistej wartości ubezpieczonego mienia.
Państwo Obrotni ubezpieczyli swój pensjonat (wyceniony na 2 mln zł) od ognia i innych żywiołów jednocześnie w trzech towarzystwach:
- w pierwszym na 2 mln zł,
- w drugim na 1 mln zł,
- w trzecim na 1 mln zł.
W wyniku zalania kondygnacji podziemnej przez nawalny deszcz ponieśli szkodę wycenioną na 200 tys. zł. Towarzystwa wypłaciły odpowiednio:
- towarzystwo pierwsze – 200 tys. zł x (2 mln zł : 4 mln zł) = 100 tys. zł,
- towarzystwo drugie i trzecie – 200 tys. zł x (1 mln zł : 4 mln zł) = 50 tys. zł.
Łączna wartość odszkodowania wyniosła więc 200 tys. zł – tyle na ile oszacowano szkodę. Roszczenie klienta zostało godziwie zaspokojone, podobnie jak interes towarzystw ubezpieczeniowych.
Pełna treść artykułu dostępna jest w formie e-gazety. Zamów Gazetę PDF ![]() nr 10(67)2007 ![]() |