Platforma wsparła złotego
Koniunktura w polskiej gospodarce - listopad 2007
Ostatnie tygodnie przyniosły od dawna nienotowane rekordy wartości polskiej waluty, która była najmocniejsza w regionie. Ten wybuch optymizmu to wynik publikowanych sondaży przedwyborczych oraz zwycięstwa liberalnej Platformy Obywatelskiej.
Czy dzień 21 października 2007 r. przejdzie do historii? Tak twierdzą niektórzy politycy – choć z punktu widzenia gospodarki to za mocno powiedziane.
Ostatnie dwa lata pokazały, że zagraniczni inwestorzy obdarzyli zaufaniem wicepremier Zytę Gilowską, która była gwarantem kontynuacji prorynkowej polityki w rządzie, w którego skład wchodzili głównie populiści. Tyle że dynamicznie rozwijająca się polska gospodarka nie oczekuje od rządzących polityki “kontynuacji”, tylko “przyspieszenia”.
Polityka odcisnęła swoje piętno
Nowy rząd będzie miał zatem wiele do zrobienia. Konieczne jest dokonanie gruntownej przebudowy finansów publicznych – z jednej strony doprowadzić do jak najszybszego przyjęcia przez Polskę euro, a z drugiej przygotować budżet na gorsze czasy. Przypomnijmy, że tegoroczny deficyt, który może spaść do 20 mld zł, jest głównie zasługą rekordowych wpływów z podatków będących pochodną wysokiego wzrostu gospodarczego, a nie reform. Kolejnym elementem zwiększającym konkurencyjność polskiej gospodarki powinno być uproszczenie systemu podatkowego, tak aby przedsiębiorcy mogli skupić się na prowadzeniu biznesu, a nie bataliach z urzędnikami.
Pełna treść artykułu dostępna jest w formie e-gazety. Zamów Gazetę PDF ![]() nr 11(68)2007 ![]() |