Zamknij
Serwis www.gazeta-msp.pl wykorzystuje technologię "cookies" tzw. ciasteczka. Pliki wykorzystywane są dla celów poprawnego funkcjonowania naszego serwisu. W przypadku braku zgody na ich zapisywanie konieczna jest zmiana odpowiednich ustawień przeglądarki internetowej z jakiej korzystasz.

Home >> Stałe działy Gazety MSP >> Unia Europejska >> Polscy przedsiębiorcy na rynkach zagranicznych >>

Polscy przedsiębiorcy na rynkach zagranicznych

Rozmowa z Andrzejem Arendarskim, Prezesem Krajowej Izby Gospodarczej

Trzeba podjąć poszukiwania nowych rynków zbytu dla eksportu, próbować nowych mechanizmów promocji, marketingu. Polska gospodarka bez eksportu nie ma szans na znaczący rozwój.
Zapraszamy do rozmowy z Arendarskim, Prezesem Krajowej Izby Gospodarczej, Wiceprezesem Eurochambres.
Czy z uwagi na kryzys nękający światową gospodarkę, polscy przedsiębiorcy powinni decydować się na ekspansję zagranicznych rynków?
Zdecydowanie tak. Należy pamiętać, że polska gospodarka wciąż nie należy do przesadnie otwartych na wymianę handlową z zagranicą. Udział eksportu w PKB nadal znacząco odbiega od wielu rozwiniętych gospodarczo krajów. Faktem jest, że światowy kryzys szczególnie dotknął eksporterów, którzy odczuli spadek zamówień z dotkniętych recesją krajów – szczególnie Unii Europejskiej. Z informacji Ministerstwa Gospodarki wynika, że w okresie jedenastu miesięcy ubiegłego roku eksport spadł prawie o 20 proc. Jaki jest z tego wniosek? Czy lepiej nie ryzykować i zamiast eksportować, skupić się lepiej na rynku wewnętrznym? Bynajmniej. Uważam, że trzeba podjąć poszukiwania nowych rynków zbytu dla eksportu, próbować nowych mechanizmów promocji, marketingu. Polska gospodarka bez eksportu nie ma szans na znaczący rozwój. Warto jednak zastanowić się, jak zniwelować ewentualne straty w takich sytuacjach, z jakimi mieliśmy do czynienia w konsekwencji światowego kryzysu finansowego, czyli np. gwałtownego spadku zamówień od najważniejszych partnerów  handlowych.

Jak temu zaradzić
Jednym ze skutecznych sposobów na zmniejszanie ryzyka w eksporcie jest jego dywersyfikacja. Obecnie jest to słaba strona polskiej gospodarki. Brak dywersyfikacji może być niebezpieczny. Wystarczy dekoniunktura, gwałtowne wahania kursu walut, zawirowania polityczne czy inne problemy na rynku, aby „położyć” cały eksport. Warto przypomnieć, że do krajów Unii Europejskiej trafia obecnie ponad 79 proc. ogółu dostaw eksportowych z Polski. Łącznie kraje europejskie są odbiorcą ponad 90 proc. polskich towarów. Reszta świata wydaje się być trochę zapomniana. Oczywiście, trudno się dziwić polskim eksporterom, że wybierają bliższe, łatwiejsze i bezpieczniejsze rynki zbytu w Unii Europejskiej. Wraz z odległością rynku, rośnie ryzyko. Ale od tego są rozmaite narzędzia zabezpieczenia eksportu, inkasa, akredytywy, opcje (stosowane jako zabezpieczenie, a nie mechanizm spekulacji, hedging, faktoring. Jest w czym wybierać.
Pełna treść artykułu dostępna jest w formie e-gazety.

Zamów Gazetę PDF koszyk



nr 8(100)2010


zamów koszyk

| |
Komentarze Dodaj komentarz
Brak komentarzy.

Partnerzy

Reklama partnerzyReklama partnerzyReklama partnerzyReklama partnerzyReklama partnerzyReklama partnerzy
Archiwum