Zamknij
Serwis www.gazeta-msp.pl wykorzystuje technologię "cookies" tzw. ciasteczka. Pliki wykorzystywane są dla celów poprawnego funkcjonowania naszego serwisu. W przypadku braku zgody na ich zapisywanie konieczna jest zmiana odpowiednich ustawień przeglądarki internetowej z jakiej korzystasz.

Home >> Stałe działy Gazety MSP >> Podatki i księgowość >> Równi i równiejsi >>

Równi i równiejsi

BUBLE PRAWNE: To prawo trzeba zmienić


Absurdalne przepisy nie są wyłączną domeną prawa podatkowego. Można je spotkać także w sferze ubezpieczeń społecznych. Zgodnie z art. 27. ustawy z 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach, z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (dalej u.o.e.r.), osoby urodzone przed 1 stycznia 1949 r. nabywają prawo do emerytury jeśli: osiągnęły wiek: kobiety 60 lat i mężczyźni 65 lat i udowodniły okres składkowy i nieskładkowy (art. 6. i 7. u.o.e.r.) wynoszący odpowiednio: kobiety 20 lat, a mężczyźni 25 lat.
O emeryturę ubiegać się może także ubezpieczony, który osiągnął wskazany wyżej wiek emerytalny, lecz wykazał o 5 lat krótsze okresy składkowe i nieskładkowe (czyli kobieta 15 lat, a mężczyzna 20 lat). W tym wypadku ustawa nie gwarantuje ubezpieczonemu świadczenia w najniższej wysokości.
Jednak prawdziwy kwiatek znajdziemy w art. 29. tejże ustawy, który reguluje kwestię wcześniejszego przechodzenia na emeryturę. Zgodnie z dyspozycją przepisu prawo to nabywa ubezpieczony, który jest pracownikiem w momencie przechodzenia na emeryturę oraz jeśli:
  • w przypadku kobiety – osiągnęła wiek 55 lat oraz może udowodnić 30-letni okres składkowy i nieskładkowy albo udowodnić co najmniej 20-letni okres składkowy i nieskładkowy, przy czym została uznana za całkowicie niezdolną do pracy;
  • w przypadku mężczyzny – po osiągnięciu wieku 60 lat, jeśli ma co najmniej 35-letni okres składkowy i nieskładkowy albo jeśli ma co najmniej 25-letni okres składkowy i nieskładkowy oraz został uznany za całkowicie niezdolnego do pracy.
Jak widać prawo do wcześniejszej emerytury przysługuje wyłącznie tym osobom, które bezpośrednio przed dniem złożenia wniosku o ustalenie prawa do wcześniejszej emerytury były zatrudnione na podstawie umowy o pracę (ust. 2. pkt 1.) albo
w okresie ostatnich 24 miesięcy podlegania ubezpieczeniu społecznemu lub ubezpieczeniom emerytalnym i rentowym pozostawali w stosunku pracy co najmniej przez sześć miesięcy, chyba że w dniu zgłoszenia wniosku o emeryturę są uprawnieni do renty z tytułu niezdolności do pracy (ust. 2. pkt 2.).
Z treści wskazanego przepisu jednoznacznie wynika, że prawo do wcześniejszej emerytury na przedstawionych zasadach nie przysługuje osobom, które bezpośrednio przed dniem złożenia wniosku o przyznanie emerytury opłacały ubezpieczenie
z tytułu umowy zlecenia czy też z tytułu pozarolniczej działalności gospodarczej, jeśli nie podlegały równocześnie ubezpieczeniu społecznemu lub ubezpieczeniom emerytalnemu i rentowym ze stosunku pracy.
Trudno zrozumieć, czym kierowali autorzy tej ustawy? Tym bardziej, że z treści art. 32. ust. 1. Konstytucji RP wynika nakaz jednakowego traktowania wszystkich wobec prawa. Wszystkie podmioty prawa (adresaci norm prawnych), charakteryzujące się daną cechą istotną (relewantną) w równym stopniu mają być traktowane równo (wyrok Trybunału Konstytucyjnego z 9 marca 1988 r. U. 7/87, LexPolonica nr 312370, OTK 1988 poz. 1).
Faktem jednak jest, że od wielu lat przepis art. 29. u.o.e.r. skutecznie utrudnia przechodzenie na wcześniejszą emeryturę przede wszystkim drobnym przedsiębiorcom, choć ci z reguły pracują o wiele więcej i ciężej niż pracownicy chronieni przez przepisy prawa pracy. Przedsiębiorcy chcący skorzystać z przywileju wcześniejszej emerytury napotykają w przeciwieństwie do pracowników przeszkody często nie do pokonania. Kto bowiem zechce zatrudnić kobietę w wieku 55 lat czy mężczyznę w wieku 60 lat? Ale na tym nie koniec problemów.
Znam przykład mieszkanki Jeleniej Góry (prowadzącej kilka lat temu jednoosobową działalność gospodarczą), która aby spełnić powyższy warunek zatrudnienia na umowę o pracę, zatrudniła się na wymagany przez ustawę okres w firmie swojego syna, co sugerował jej nawet pracownik ZUS. Po złożeniu wniosku o ustalenie prawa do wcześniejszej emerytury ZUS emeryturę przyznał, aby po miesiącu ją anulować z powodu… próby obejścia prawa przez ubezpieczoną. Odwołanie, potem skarga do sądu okazały się nieskuteczne. Nawet Rzecznik Praw Obywatelskich nie chciał na wniosek zainteresowanej skierować sprawy do Trybunału Konstytucyjnego, choć ta wskazywała, że przepis art. 29. u.o.e.r. godzi tak w zasadę równości wszystkich wobec prawa, jak i zasadę sprawiedliwości społecznej oraz zasadę państwa prawa.
Jak widać na przedsiębiorców w przepisach czekają niezliczone pułapki. Trudny jest jednak do zaakceptowania fakt, iż nadal w Polsce są równi i równiejsi.

Wojciech Serafiński

Zapraszam Czytelników do nadsyłania na e-mail: wojciech@serafinski.pl propozycji bubli prawnych – przepisów, które powinny być uchylone lub zmienione, które w znacznym stopniu utrudniają przedsiębiorcom życie i narażają ich na dodatkowe, niepotrzebne koszty.

Pełna treść artykułu dostępna jest w formie e-gazety.

Zamów Gazetę PDF koszyk



nr 2(82)2009


zamów koszyk

Zobacz więcej na temat: buble

| |
Komentarze Dodaj komentarz
Brak komentarzy.

Partnerzy

Reklama partnerzyReklama partnerzyReklama partnerzyReklama partnerzyReklama partnerzyReklama partnerzy
Archiwum