Masz świetny pomysł, ale brakuje Ci środków na jego realizację? Twoja firma działa bardzo dobrze, jej produkty mają uznanie wśród klientów, ale nie masz możliwości rozwinięcia skrzydeł? Bank także uważa, że Twój pomysł jest rewolucyjny, jednak zbyt ryzykowny jak na standardy banku?

Dla tej klasy inwestycji rynki finansowe mają specjalne rozwiązanie. W myśl zasady – popyt rodzi podaż – na początku lat 80. w USA pojawiły się specjalne fundusze, których celem było finansowanie młodych, niepewnych, ale obiecujących przedsięwzięć w celu osiągania ponadprzeciętnych zysków.
Były to także czasy intensywnego rozwoju informatyki. Najlepsze firmy, które reprezentują tę gałąź gospodarki, są po dziś dzień sztandarowymi przykładami inwestycji Venture Capital. Wymieńmy choćby kilka – Yahoo!, Microsoft czy Google.
Wiele możliwości
Jednak inwestycje Venture Capital nie ograniczają się jedynie do informatyki, a dotykają również inne, innowacyjne przedsięwzięcia. Przede wszystkim, ale nie wyłącznie. Prywatny kapitał służy bowiem również innym rodzajom inwestycji, takim jak:
l restrukturyzacja nierentownych przedsiębiorstw,
l menedżerskie wykupy lewarowane (LBO i LBI),
l inwestycje na rynku kapitałowym w niedoszacowane i perspektywiczne spółki.
W poniższym artykule skoncentruję się jednak na ofercie będącej swego rodzaju sztandarem funduszy Venture Capital, czyli finansowaniu rozwoju małych i średnich przedsiębiorstw – posługując się finansową nomenklaturą start-up’ów – firm, które posiadają już produkt bądź usługę, a kapitał służy wprowadzeniu go na rynek oraz fazy “zasiewów” (ang. seed), w której kapitał dostarczany jest jeszcze na etapie organizacji przedsiębiorstwa.