Zamknij
Serwis www.gazeta-msp.pl wykorzystuje technologię "cookies" tzw. ciasteczka. Pliki wykorzystywane są dla celów poprawnego funkcjonowania naszego serwisu. W przypadku braku zgody na ich zapisywanie konieczna jest zmiana odpowiednich ustawień przeglądarki internetowej z jakiej korzystasz.

Home >> Stałe działy Gazety MSP >> Programy pomocowe >> Polski biznes, unijne pieniądze >>

Polski biznes, unijne pieniądze

Rozmowa z...

O pieniądzach unijnych dla przedsiębiorców rozmawiamy z Bożeną Lublińską-Kasprzak, Prezes Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości.

Czy przywykliśmy już do pieniędzy z UE?

Przedsiębiorcy byli od zawsze grupą, która aktywnie korzystała z funduszy unijnych. Jest to również grupa, która za pośrednictwem swoich organizacji uczestniczy w procesie programowania i ustalania warunków korzystania ze środków europejskich. Są działania, w których popularność dotacji jest tak wielka, że budżety złożonych projektów wielokrotnie przekraczają dostępne w danym konkursie środki finansowe. Mamy jednak też takie programy, w których konieczna jest dalsza praca informacyjna i edukacyjna, aby przedsiębiorcy przekonali się, że np. warto jest korzystać z dofinansowania związanego z ochroną patentową produktów i technologii.


Ostatnie głosowanie w wyborach do Parlamentu Europejskiego pokazało, że albo Polacy nie czują potrzeby uczestniczenia w tworzeniu polityki UE, albo nie mają zaufania do polityków, albo... Czy zatem podobna sytuacja niechęci, nieufności czy obaw występuje w przypadku wnioskowania o fundusze unijne?

Tak jak wspomniałam wcześniej, w przypadku przedsiębiorców nie można mówić o niechęci lub braku zaufania. Fundusze europejskie są obecne w Polsce od pięciu lat, a wcześniej korzystaliśmy ze środków przedakcesyjnych i to był poligon doświadczalny. Coraz rzadziej słychać głosy, że dotacje są tylko dla znajomych. Wiedza na ten temat staje się coraz powszechniejsza i bardzie ugruntowana, wolna od mitów. PARP w swoich działaniach stara się również dostarczać jak najbardziej pełną i przejrzystą informację. Od lat usprawniamy nasz system lokalnych Punktów Konsultacyjnych, aby informacja była dostępna nie tylko w dużych miastach, ale również w środowiskach lokalnych.

Na pewno najlepszym dowodem na to, że przedsiębiorcy chętnie sięgają po dotacje, jest liczba składanych wniosków oraz liczba podpisanych umów. Niedawno zrobiliśmy podsumowanie ostatnich pięciu lat działalności PARP i w latach 2004-2009 podpisaliśmy ponad 6 tysięcy umów z przedsiębiorcami, firmami szkoleniowymi, uczelniami oraz organizacjami biznesu. W tym roku przedsiębiorcy w ramach ogłaszanych naborów wniosków złożyli do tej pory ok. 3,5 tysiąca wniosków, a przed nami jeszcze kilka konkursów w tym roku.

Kto najczęściej decyduje się na fundusze unijne? Duże firmy, które zatrudniają własnych doradców i konsultantów czy małe przedsiębiorstwa, które szukają szansy na rozwój? Czy „przodują” konkretne województwa?

Dotacje, którymi dysponuje PARP przeznaczone są dla wszystkich firm, ale w większości o dofinansowanie starają się małe i średnie firmy. Duże firmy mają możliwość aplikowania o środki unijne dopiero od ubiegłego roku i to nie we wszystkich działaniach. Mamy też takie instrumenty, które zarezerwowane są dla mikro i małych firm np. dotacje na e-uslugi czy też rozpoczęcie działań eksportowych. Jeśli chodzi o zaangażowanie konsultantów zewnętrznych to wygląda to bardzo rożnie – czasami małe firmy samodzielnie przygotowują projekty, a duże zatrudniają wyspecjalizowane firmy. Zdarza się jednak i tak, że w dużych firmach powstaje zespół specjalizujący się w zdobywaniu funduszy na rozwój przedsiębiorstwa i firma samodzielnie prowadzi cały proces pozyskiwania środków europejskich i nie tylko.

Pełna treść artykułu dostępna jest w formie e-gazety.

Zamów Gazetę PDF koszyk



nr 9(89)2009


zamów koszyk

Zobacz więcej na temat: fundusze | parp

| |
Komentarze Dodaj komentarz
Brak komentarzy.

Partnerzy

Reklama partnerzyReklama partnerzyReklama partnerzyReklama partnerzyReklama partnerzyReklama partnerzy
Archiwum