Zamknij
Serwis www.gazeta-msp.pl wykorzystuje technologię "cookies" tzw. ciasteczka. Pliki wykorzystywane są dla celów poprawnego funkcjonowania naszego serwisu. W przypadku braku zgody na ich zapisywanie konieczna jest zmiana odpowiednich ustawień przeglądarki internetowej z jakiej korzystasz.

Home >> Stałe działy Gazety MSP >> Programy pomocowe >> Zaliczki w dotacjach - odpowiedź na kryzys? >>

Zaliczki w dotacjach - odpowiedź na kryzys?

Dotacje dla przedsiębiorców

Czasy, kiedy ubieganie się o realne dofinansowanie wymarzonej inwestycji było możliwe wyłącznie po zrealizowaniu etapu czy nawet całości projektu ze środków własnych przedsiębiorcy lub za pomocą kredytu, dobiegają końca.

Dotychczas działający system wypłacania dofinansowania był sprzyjający wyłącznie dla przedsiębiorców, którzy mieli wystarczającą zdolność kredytową albo środki na pokrycie przedsięwzięcia. Zgodnie z tym systemem, dopiero po zrealizowaniu części lub całości projektu beneficjenci mogli się ubiegać o zwrot poniesionych kosztów w postaci unijnej dotacji. Wcześniej wyłącznie beneficjenci, którzy nie prowadzili działalności wykonywanej w celu osiągnięcia zysku mogli liczyć na skorzystanie z wcześniejszego wypłacenia środków dotacji w postaci tzw. zaliczek.
Tymczasem narastający kryzys gospodarczy, niestabilna sytuacja ekonomiczna i wahania kursów walut stały się przyczyną trudniejszych warunków udzielania kredytów przez banki. Kryzys finansowy był także źródłem problemów, z jakimi przedsiębiorcy zaczęli się borykać. Firmy nie posiadały wystarczająco dużo pieniędzy na zabezpieczenie realizacji całej inwestycji.

Promień nadziei

Sytuacja zmieniła się w lutym 2009 r., kiedy po analizie stanu wydatkowania funduszy Ministerstwo Rozwoju Regionalnego wydało nowelizację rozporządzenia w sprawie  wydatków związanych z realizacją programów operacyjnych z dnia 7 listopada 2007 r. Rozporządzenie to umożliwiło przedsiębiorcom korzystanie z zaliczek na realizację programów unijnych.
Od tego momentu zaliczki stały się szansą na dofinansowanie własnego przedsięwzięcia przez beneficjentów, którzy do tej pory nie mieli dość własnych pieniędzy, aby zrealizować z nich inwestycję i czekać na refundację. Możliwość uzyskania zaliczek zwolniło przedsiębiorców z przymusu sięgania po kredyty. Ponadto inwestycje mogły być wcześniej rozpoczęte, przez co szybciej były zrealizowane. Łatwiej było także utrzymać płynność finansową projektu.
Niestety, wraz z możliwością ubiegania się o dofinansowanie w formie zaliczki weszły w życie zasady, które – nie mając tego na celu – odstraszyły potencjalnych beneficjentów. Zaliczki stały się osiągalne głównie dla mniejszych projektów, o wartości nie przekraczającej 4 mln zł, gdyż tylko wówczas można było skorzystać z najtańszego i najprostszego zabezpieczenia, jakim jest weksel in blanco. W przypadku większych wartości projektu, ustawodawca przewidział inne formy zabezpieczenia – poczynając od pieniądza, przez poręczenia bankowe, aż po hipotekę czy poręczenia według prawa cywilnego, i wiele innych.

Autorka: Młodszy Konsultant ds. Funduszy Europejskich
www.a1europe.pl
Pełna treść artykułu dostępna jest w formie e-gazety.

Zamów Gazetę PDF koszyk



nr 1(93)2010


zamów koszyk

Zobacz więcej na temat: kryzys | dotacje | a1europe | a1 europe

| |
Komentarze Dodaj komentarz
Brak komentarzy.

Partnerzy

Reklama partnerzyReklama partnerzyReklama partnerzyReklama partnerzyReklama partnerzyReklama partnerzy
Archiwum