Niski podatek i brak odpowiedzialności za zobowiązania
Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością, spółka komandytowa
Czy prowadząc działalność można nie odpowiadać za zobowiązania i jednocześnie płacić możliwie niskie podatki? Krokiem w tym kierunku jest spółka komandytowa ze spółką z ograniczoną odpowiedzialnością w roli komplementariusza.
<tekst>:
Przedsiębiorcy, wybierając spółkę z ograniczoną odpowiedzialnością, jako formę prowadzenia działalności, często kierują się kryterium braku odpowiedzialności osobistej za zobowiązania spółki. Jednocześnie niezaprzeczalną wadą takiej spółki jest faktyczne „podwójne” opodatkowanie zysku spółki wypłacanego wspólnikom. Zysk ten jest opodatkowany pierwszy raz podatkiem dochodowym od osób prawnych – jako dochód spółki i drugi raz podatkiem dochodowym od osób fizycznych – jako dywidenda wypłacana wspólnikom. Rozwiązaniem, które łączy brak odpowiedzialności osobistej za zobowiązania spółki i „pojedyncze” opodatkowanie dochodów, jest spółka komandytowa, w której jedynym wspólnikiem ponoszącym pełną odpowiedzialność za zobowiązania jest spółka z ograniczoną odpowiedzialnością.
Inwestor i powiernik
Spółka komandytowa wywodzi się ze średniowiecznej instytucji zwanej commanda, która umożliwiała powierzanie innym osobom pieniędzy lub towarów do handlowego wykorzystania, tak, aby ograniczyć odpowiedzialność powierzającego związaną z transakcją handlową do wartości powierzonego kapitału. Inwestor (commendator) umawiał się z powiernikiem (commendarius) na udział w zysku uzyskanym z transakcji, a powiernik brał na siebie odpowiedzialność za jej powodzenie. Tego typu inwestowanie było popularne u osób, które z różnych względów osobiście nie mogły zajmować się handlem, np. przez duchownych (zob. J. Szwaja, [w:] Sołtysiński, Szajkowski, Szumański, Szwaja, Komentarz KSH, t. I, s. 510). We współczesnym polskim obrocie gospodarczym spółka komandytowa funkcjonuje na podstawie odpowiednich przepisów Kodeksu Spółek Handlowych (art. 103. ksh i następne).
Pełna treść artykułu dostępna jest w formie e-gazety. Zamów Gazetę PDF ![]() nr 10(90)2009 ![]() |