Zamknij
Serwis www.gazeta-msp.pl wykorzystuje technologię "cookies" tzw. ciasteczka. Pliki wykorzystywane są dla celów poprawnego funkcjonowania naszego serwisu. W przypadku braku zgody na ich zapisywanie konieczna jest zmiana odpowiednich ustawień przeglądarki internetowej z jakiej korzystasz.

Home >> Wszystkie artykuły >> Płynność finansowa ważniejsza niż zysk >>

Płynność finansowa ważniejsza niż zysk

Finansowanie bieżącej działalności przedsiębiorstwa

Choć tytułowe stwierdzenie może wydać się co najmniej dziwaczne, to jednak jego słuszność dość łatwo uzasadnić. Można sobie wyobrazić firmę działającą bez zysku nawet przez kilka lat. Bez gotówki żadna nie przetrwa nawet kilku miesięcy.

W czasie spowolnienia gospodarczego, wywołanego skutkami globalnego kryzysu finansowego, wiele firm przeżywa spore kłopoty. Maleje sprzedaż, rosną zapasy, które trudno upłynnić, zaczynają się problemy z płatnościami od kontrahentów, rosną zaległości wobec dostawców, banki patrzą coraz mniej przychylnym okiem. O nowym kredycie nawet nie ma co marzyć, a często zmniejszenie się wpływów powoduje, że bank obniża limit kredytu na rachunku bieżącym. Kłopoty zwykle najmocniej dotykają mniejsze firmy, nie dysponujące majątkiem trwałym lub innymi możliwościami zabezpieczenia kredytu. Zresztą banki są coraz ostrożniejsze i oprócz zabezpieczenia w postaci środków trwałych, uważniej patrzą na to, czy firma będzie miała możliwość spłaty zadłużenia. Do rzadkości nie należy sytuacja, w której bank wypowiada umowę kredytową i żąda natychmiastowej spłaty zobowiązań.

„Na piękne oczy” nikt pieniędzy nie pożyczy

W tych trudnych czasach problemem nie jest brak pieniędzy w bankach, ale zwiększona ostrożność w ich pożyczaniu, czyli mówiąc wprost – o wiele większy, niż zwykle, brak zaufania banków do kredytobiorców. Trudno się temu dziwić. Jednak są sposoby, by to zaufanie zwiększyć. Jednym z nich jest przygotowanie „kryzysowego biznesplanu”. Banki stosują określone kryteria i procedury zarówno przy udzielaniu kredytów, jak i przy egzekwowaniu ich spłaty. Ale bankom zależy również, żeby pożyczone przez siebie pieniądze odzyskać jak najmniejszym kosztem i bez większych problemów. Postawienie zadłużonej lub potrzebującej pieniędzy firmy „pod ścianą” nie leży w ich interesie. Z tego wniosek, że można i trzeba z nimi negocjować. Najczęściej przynosi to efekt.

Autor: Główny Analityk Gold Finance
www.goldfinance.pl
Goldlinia: 0801 333 883

Powyższy tekst jest wyrazem osobistych opinii i poglądów autora i nie powinien być traktowany jako rekomendacja do podejmowania jakichkolwiek decyzji związanych z opisywaną tematyką. Jakiekolwiek decyzje podjęte na podstawie powyższego tekstu podejmowane są na własną odpowiedzialność.

Pełna treść artykułu dostępna jest w formie e-gazety.

Zamów Gazetę PDF koszyk



nr 11(91)2009


zamów koszyk

Zobacz więcej na temat: gold finance

| |
Komentarze Dodaj komentarz
Brak komentarzy.

Partnerzy

Reklama partnerzyReklama partnerzyReklama partnerzyReklama partnerzyReklama partnerzyReklama partnerzy
Archiwum