
Space - Max
Ford S-MAX
Wyjątkowe kształty
Nadwozie robi wrażenie. Okazuje się, że z ciężkiej i topornej bryły minivana da się wykroić bardzo ładną i dynamiczną linię. Pierwsze spojrzenie ląduje na świeżym i eleganckim przodzie auta. Styl „Kinetic design” cechują ostre krawędzie współgrające ze zwartą i nowoczesną linią. Wydaje się, że zagięcia S-Maxa będą aktualne jeszcze przez wiele lat. Tak samo jak dobry film, który można oglądać nawet po dwudziestu latach.
S-Max różni się stylistycznie od swojego bliźniaka Galaxy wzrostem – jest nieco niższy oraz opadającą tylną częścią dachu. Tutaj zdecydowanie postawiono na sportowe doznania wzrokowe. I faktycznie, cała sylwetka aż wyrywa się do przodu – no, może to przesada (ktoś powie), ale jedno spojrzenie i ma się ochotę ruszyć nim w podróż.
Pełna treść artykułu dostępna jest w formie e-gazety. Zamów Gazetę PDF ![]() nr 1(58)2007 ![]() |