Zamknij
Serwis www.gazeta-msp.pl wykorzystuje technologię "cookies" tzw. ciasteczka. Pliki wykorzystywane są dla celów poprawnego funkcjonowania naszego serwisu. W przypadku braku zgody na ich zapisywanie konieczna jest zmiana odpowiednich ustawień przeglądarki internetowej z jakiej korzystasz.

Home >> Wszystkie artykuły >> Drogowe menu, czyli restauracje przydrożne od kuchni >>

Drogowe menu, czyli restauracje przydrożne od kuchni

Kuchnia w drodze

Kilometrów do celu ubywa bardzo powoli, a w brzuchu zaczyna robić się pusto. Trzeba coś zjeść, ale co i gdzie? Przed takim dylematem stają przedsiębiorcy przemierzający codziennie drogi i dróżki naszego kraju.


<tekst>:
Miłośnikom kina drogi, szczególnie tego w wydaniu amerykańskim, przydrożne restauracje kojarzą się głównie z wielkimi zajazdami, barami oblężonymi przez równie rubasznych, co groźnych kierowców ciężarówek, do tego frywolnymi kelnerkami i tłustym, niezdrowym jedzeniem. Rzeczywistość, przynajmniej w Polsce, wygląda trochę inaczej – co wcale nie oznacza, że jest mniej kolorowa.
Polskie drogi

Ewa Łusiak, dyrektor marketingu jednej z ogólnopolskich sieci handlowych, często podróżuje po  kraju, ma więc sporo przemyśleń dotyczących gastronomii przydrożnej. Poziom serwowanych tam potraw jest bardzo różny – mówi Ewa – i wcale nie zależy od zewnętrznej prezentacji lokalu. Często zdarza się, że duże, nowe restauracje, gdzie widać, iż zainwestowano w ich powstanie ogromne pieniądze, serwują posiłki absolutnie niezjadliwe – nieświeże, niezgodne z menu, pozbawione smaku czy gotowce odgrzewane w mikrofali. I na odwrót, zdarza się, że gdzieś w lokalu, gdzie człowiek zatrzymuje się jedynie z braku alternatywy, serwowane posiłki są wyśmienite – dodaje.
Restauracje przydrożne to albo samodzielne punkty przy trasie, albo lokale sąsiadujące ze stacjami benzynowymi. Te drugie rozwiązanie ma sporo zalet. Przede wszystkim za jednym postojem załatwia się dwie rzeczy – tankowanie i jedzenie. Oszczędność czasu ma szczególne znaczenie dla przedsiębiorców, którzy z reguły ciągle się śpieszą. Przy stacji benzynowej jest zawsze bezpieczniej – zazwyczaj parking jest monitorowany, a nawet o późnych porach przebywa tam więcej osób. Więcej klientów ma z kolei wpływ na jakość potraw, które przygotowywane są na bieżąco, a nie przechowywane w zamrażalnikach bądź przerabiane na inne danie, w oczekiwaniu na swojego amatora.

Tradycyjne menu

Menu w przydrożnych restauracjach z reguły jest dość tradycyjnie, zgodnie zresztą z oczekiwaniami większości ich klientów – królują dania obiadowe. W dobrych lokalach dostępne są także zestawy śniadaniowe i desery, spory jest również wybór napojów.
Pełna treść artykułu dostępna jest w formie e-gazety.

Zamów Gazetę PDF koszyk



nr 1(93)2010


zamów koszyk

| |
Komentarze Dodaj komentarz
Brak komentarzy.

Partnerzy

Reklama partnerzyReklama partnerzyReklama partnerzyReklama partnerzyReklama partnerzyReklama partnerzy
Archiwum