
Jak nie zarobić miliona
Marketing to pestka!, część 1.
Codziennie podejmujesz decyzje dotyczące wyboru konkretnej marki. Buty zanosisz do szewca, którego znasz od lat, warzywa kupujesz u Pani Jadzi, bo ma zawsze najświeższe, a paliwo tankujesz na stacji, której ufasz. Gdy zastanawiasz się, jaki kupić telefon, samochód, kawę – rozważasz, jakie cechy mają produkty znane Ci pod konkretnymi markami.
Marka to nośnik informacji o produkcie lub usłudze. To zbiór skojarzeń i doświadczeń, jakie zbierasz w kontakcie z konkretnym produktem lub jakie zbierają za Ciebie inni (o czym dowiadujesz się na przykład z reklamy, od znajomych lub w ekstremalnych przypadkach z rubryki „Skandale” w gazecie).
Po co komu marka?
Dobrze zarządzana marka to najcenniejszy skarb dla firmy, często wart więcej, niż wszystkie jej aktywa. Niesie ona ze sobą szereg przydatnych informacji (uświadomionych i nieuświadomionych), które są podstawą do podjęcia decyzji o zakupie. Mówiąc w skrócie – to marka decyduje, czy klient kupi Twój produkt, czy wybierze konkurencyjny.
Budowanie dobrej, silnej marki trwa latami. Zniszczyć można ją w jednej chwili, tracąc bezpowrotnie szansę na zyski, jakie mogła przynieść. Można także nigdy silnej marki nie zbudować – marki często są słabe, ponieważ zarządzamy nimi intuicyjnie, na wyczucie. Tymczasem istnieje kilka prostych reguł, których przestrzeganie gwarantuje, że stworzysz markę spójną, czytelną i mocną. Niniejszy artykuł pokaże, w jaki sposób najczęściej łamiemy te reguły, osłabiając swoje szanse na odniesienie sukcesu na rynku. Co ważne, nie ma znaczenia, czy mówimy o międzynarodowym koncernie czy warzywniczym na rogu – pewne zasady są niezmienne i warto o nich pamiętać zawsze.
Zgaduj-zgadula
Ile razy zastanawiałeś się, czym może zajmować się firma, na której nazwę lub logo właśnie patrzysz? Ile znasz firm, których nazwy składają się z niezrozumiałych skrótów, pochodzących od pierwszych liter nazwisk właścicieli, imion ich dzieci czy psów?
Marka nie jest czymś osobistym. Oczywiście – osobiście możesz być z niej dumny, możesz ją kochać jak własne dziecko i dbać o nią jak o własnego psa. Nawet powinieneś. Ale nie nadawaj jej znaczenia, które jest ważne wyłącznie dla Ciebie! Twój klient nie przywiąże się do nazwy, która nic dla niego nie znaczy. A od jego emocjonalnego przywiązania zależy, czy zechce tę markę kupić czy nie.

Autorka reprezentuje Grupę Reklamową Avocado
www.avocado.pl
Poznaj kolejne błędy w zarządzaniu marką i naucz się ich unikać! Już w kolejnym wydaniu Gazety MSP dowiesz się, kto tanio się sprzedaje i do czego potrzebni są Obcy.
Po co komu marka?
Dobrze zarządzana marka to najcenniejszy skarb dla firmy, często wart więcej, niż wszystkie jej aktywa. Niesie ona ze sobą szereg przydatnych informacji (uświadomionych i nieuświadomionych), które są podstawą do podjęcia decyzji o zakupie. Mówiąc w skrócie – to marka decyduje, czy klient kupi Twój produkt, czy wybierze konkurencyjny.
Budowanie dobrej, silnej marki trwa latami. Zniszczyć można ją w jednej chwili, tracąc bezpowrotnie szansę na zyski, jakie mogła przynieść. Można także nigdy silnej marki nie zbudować – marki często są słabe, ponieważ zarządzamy nimi intuicyjnie, na wyczucie. Tymczasem istnieje kilka prostych reguł, których przestrzeganie gwarantuje, że stworzysz markę spójną, czytelną i mocną. Niniejszy artykuł pokaże, w jaki sposób najczęściej łamiemy te reguły, osłabiając swoje szanse na odniesienie sukcesu na rynku. Co ważne, nie ma znaczenia, czy mówimy o międzynarodowym koncernie czy warzywniczym na rogu – pewne zasady są niezmienne i warto o nich pamiętać zawsze.
Zgaduj-zgadula
Ile razy zastanawiałeś się, czym może zajmować się firma, na której nazwę lub logo właśnie patrzysz? Ile znasz firm, których nazwy składają się z niezrozumiałych skrótów, pochodzących od pierwszych liter nazwisk właścicieli, imion ich dzieci czy psów?
Marka nie jest czymś osobistym. Oczywiście – osobiście możesz być z niej dumny, możesz ją kochać jak własne dziecko i dbać o nią jak o własnego psa. Nawet powinieneś. Ale nie nadawaj jej znaczenia, które jest ważne wyłącznie dla Ciebie! Twój klient nie przywiąże się do nazwy, która nic dla niego nie znaczy. A od jego emocjonalnego przywiązania zależy, czy zechce tę markę kupić czy nie.

Autorka reprezentuje Grupę Reklamową Avocado
www.avocado.pl
Poznaj kolejne błędy w zarządzaniu marką i naucz się ich unikać! Już w kolejnym wydaniu Gazety MSP dowiesz się, kto tanio się sprzedaje i do czego potrzebni są Obcy.
Pełna treść artykułu dostępna jest w formie e-gazety. Zamów Gazetę PDF ![]() nr 6(98)2010 ![]() |