
Cel biznesowy firmy musi być jasny i klarowny. Implementacja przyjętych rozwiązań
Firma z kondycją – cykl artykułów o zarządzaniu marketingowym w sektorze MSP
Przedsiębiorstwa z sektora MSP nieustannie się rozwijają. W końcu to one są koniem pociągowym naszej gospodarki. Niemniej, z punktu widzenia pracowników, menedżerów czy zarządzających, MSP to nadal firmy ubogie w jasne i przejrzyste reguły gry. Z badań przeprowadzonych przez Rubikom Strategy Consultants „KondycjaMarketingu.pl” można wywnioskować, że firmy te charakteryzują się najbardziej nieprzewidywalną polityką w obszarach sprzedaży i marketingu.
Ten nieciekawy obraz dopełnia także bardzo niska ocena operacyjnego funkcjonowania tych organizacji. Właściciele zatrudniając menedżerów kierują się wyłącznie chęcią maksymalizacji zysku. Wówczas marketing staje się kosztem, który obciąża końcowy wynik finansowy i marżę. Mając możliwość i przyjemność współpracy z takimi firmami na co dzień, widzę że wiedzą one, że należy coś robić w zakresie poprawy takich obszarów, jak sprzedaż, marketing, „ład w organizacji”, ale nie potrafią jeszcze robić tych rzeczy we właściwy sposób. Strategie marketingowe, plany marketingowe, strategie sprzedaży – wszystko to jest robione podręcznikowo, jednak rzadko przekłada się na efekty.
Tymczasem, im więcej nieudanych prób, tym większe zniecierpliwienie kierownictwa firmy, jak i samych pracowników. Jak to można zmienić? Niekoniecznie zatrudniając zewnętrzną firmę. Czasem próbując po prostu zrozumieć potencjał swojej firmy i umożliwiając swoim podwładnym pracować mądrze. Nie spotkałem się jeszcze z firmą/klientem, gdzie pracownik (i to każdego szczebla) nie „psioczyłby” na swojego prezesa lub zarząd. Równe jest to marnowaniu niewyobrażalnej energii, która zamiast kreować pożądaną sprzedaż i potencjał przedsiębiorstwa, działa uwsteczniająco.
Celem jest cel
Organizacja potrzebuje celów, które będą integrować poszczególne działy. Celów strategicznych, taktycznych, operacyjnych. Jeśli menedżerowie potrafią je wskazać, bardzo prosto można je przełożyć na funkcje, obowiązki i role poszczególnych pracowników. Bardzo łatwo jest wtedy wdrożyć procesy motywujące, kontrolujące i usprawniające. To właśnie cele mogą przyczynić się do zwiększenia koncentracji i zarazem determinacji pracowników w ich osiąganiu. Oczywiście jest jedno ale. Cele muszą być realne, mierzalne i nie mogą zbytnio odbiegać od możliwości i wspomnianego potencjału przedsiębiorstwa. Żeby tak się stało, cele muszą być wskazane na podstawie wiedzy uzyskanej z analiz rynkowych, analiz finansowych, badań satysfakcji obecnych klientów czy w oparciu o stopień konkurencyjności produktu lub usługi. Tym samym nie nazywając sprawy wprost, można założyć, że przyjęcie celów w oparciu o wiedzę jest niczym innym, jak przyjęciem strategii rynkowej.
Autor tekstu
Marcin Gieracz
CEO&Strategic Director
Rubikom Strategy Consultants
mgieracz@rubikom.pl
www.rubikom.pl
www.kondycjamarketingu.pl
Tymczasem, im więcej nieudanych prób, tym większe zniecierpliwienie kierownictwa firmy, jak i samych pracowników. Jak to można zmienić? Niekoniecznie zatrudniając zewnętrzną firmę. Czasem próbując po prostu zrozumieć potencjał swojej firmy i umożliwiając swoim podwładnym pracować mądrze. Nie spotkałem się jeszcze z firmą/klientem, gdzie pracownik (i to każdego szczebla) nie „psioczyłby” na swojego prezesa lub zarząd. Równe jest to marnowaniu niewyobrażalnej energii, która zamiast kreować pożądaną sprzedaż i potencjał przedsiębiorstwa, działa uwsteczniająco.
Celem jest cel
Organizacja potrzebuje celów, które będą integrować poszczególne działy. Celów strategicznych, taktycznych, operacyjnych. Jeśli menedżerowie potrafią je wskazać, bardzo prosto można je przełożyć na funkcje, obowiązki i role poszczególnych pracowników. Bardzo łatwo jest wtedy wdrożyć procesy motywujące, kontrolujące i usprawniające. To właśnie cele mogą przyczynić się do zwiększenia koncentracji i zarazem determinacji pracowników w ich osiąganiu. Oczywiście jest jedno ale. Cele muszą być realne, mierzalne i nie mogą zbytnio odbiegać od możliwości i wspomnianego potencjału przedsiębiorstwa. Żeby tak się stało, cele muszą być wskazane na podstawie wiedzy uzyskanej z analiz rynkowych, analiz finansowych, badań satysfakcji obecnych klientów czy w oparciu o stopień konkurencyjności produktu lub usługi. Tym samym nie nazywając sprawy wprost, można założyć, że przyjęcie celów w oparciu o wiedzę jest niczym innym, jak przyjęciem strategii rynkowej.
Autor tekstu
Marcin Gieracz
CEO&Strategic Director
Rubikom Strategy Consultants
mgieracz@rubikom.pl
www.rubikom.pl
www.kondycjamarketingu.pl
Pełna treść artykułu dostępna jest w formie e-gazety. Zamów Gazetę PDF ![]() nr 10(102)2010 ![]() |