Zamknij
Serwis www.gazeta-msp.pl wykorzystuje technologię "cookies" tzw. ciasteczka. Pliki wykorzystywane są dla celów poprawnego funkcjonowania naszego serwisu. W przypadku braku zgody na ich zapisywanie konieczna jest zmiana odpowiednich ustawień przeglądarki internetowej z jakiej korzystasz.

Home >> Wszystkie artykuły >> "Co, jeżeli złoty się obudzi..." >>

"Co, jeżeli złoty się obudzi..."

Rynek walutowy pod obserwacją

Baczni obserwatorzy rynku walutowego mają słuszne wrażenie, że polski złoty zapadł w co najmniej zimowy sen. Faktycznie – nie jest to złudzeniem. Polski rynek walutowy zdaje się odpoczywać po okresie burzliwej zmienności roku 2009. Jeszcze pierwsza połowa minionego roku świadczyła o silnej reakcji naszej waluty na wydarzenia zarówno w eurolandzie, jak również w gospodarce światowej. Obecnie jest zupełnie inaczej – rynek jest spokojny, żeby nie powiedzieć uśpiony.
Pokuśmy się o krótką retrospekcję. W okresie od lutego 2009 do grudnia 2009 roku para EUR/PLN z poziomu 4,94 na początku okresu poszybowała w okolice 4,08 na koniec grudnia. W analogicznym okresie 2010 r. złoty wobec euro umocnił się z poziomu ok. 4,10 w okolice 4,00. Rynek jest – jak widać – znacznie spokojniejszy; może poza relatywnie silnym (dwudziesto-kilku groszowym) majowym osłabieniem.
Notowania złotego wobec amerykańskiej waluty są trochę bardziej zmienne i cechuje je większa nerwowość. Tutaj zarówno osłabienie polskiej waluty z maja minionego roku (pięćdziesięciokilkugroszowe), jak również listopadowe (czterdziestogroszowe) były bardziej dynamiczne niż w przypadku euro. Jednakże tych ruchów i tak nie można porównywać z szalejącą zmiennością 2008 i 2009 r. Od ponad pół roku znajdujemy się w czterdziestogroszowym przedziale wahań złotego wobec dolara (2,75 – 3,15) i jeszcze węższym wobec euro (3,84 – 4,10). Czyli – tak na dobrą sprawę – nic się nie dzieje na rynku i pewnie – jak najpewniej wielu twierdzi – już się nie wydarzy...
Ten marazm wydaje się być usypiający. Jak na ironię, jest o tyle niebezpieczny, ponieważ zdążył już wielu do siebie przyzwyczaić. Co więcej – są również tacy, którzy przekonani są o jego trwałości. Trudno polemizować ze stwierdzeniem, że trend wykazuję większą tendencję do swojej kontynuacji niż do zmiany. Równie trudno dopatrzyć się teraz w notowaniach polskiego złotego jakiekolwiek trendu. Sytuacja zdaje się po części przypominać tę z początku 2008 r. Byliśmy wówczas świadkami trwającego od czterech lat trendu spadkowego na EUR/PLN i USD/PLN. Tak jak wówczas, nikt nie wierzył w możliwe odwrócenie trendu oraz powrót – choćby chwilowy – do słabszego złotego, tak teraz rzadko kto wyobraża sobie powrót zmienności na rynku.
Rynki finansowe – w tym walutowe – również cechuje to, że przyzwyczają do trwających trendów. A w momencie, gdy o ich niezmienności przekonana jest większość, zazwyczaj... się zmieniają.

Trend w tył zwrot

Co by się wydarzyło, gdyby trend (a w tym przypadku jego brak) na polskim złotym się odwrócił? Możliwe, że mielibyśmy powrót do pamiętnej (choć pamięć tutaj chyba jest zawodna) sytuacji z 2008 r. Paradoksalnie ponoć wszyscy przedsiębiorcy pamiętają, że przesadna wiara w trwające trendy oraz brak zabezpieczeń pozycji walutowych, lub – co równie groźne – ich przeszacowanie, mogą doprowadzić wynik finansowy na skraj rentowności. Teoretycznie wszyscy pamiętają, że czteroletni trend umacniający złotego został zanegowany i zniesiony w zaledwie sześć miesięcy. Ponoć wszyscy wiedzą, że w ciągu zaledwie pół roku polska waluta z poziomu około dwóch złotych za dolara i okolic trzech złotych dwudziestu groszy za euro zrealizowała poziomy bliskie odpowiednio czterech złotych USD/PLN i pięciu złotych na parze EUR/PLN. Wszyscy o tym pamiętają... jedynie teoretycznie. Przedsiębiorcy patrzą na tamten czas, jak na okres, który z dziwnych względów nie ma prawa się powtórzyć. Tak jakby prawo do tak silnych ruchów było już wyczerpane.

Co się zatem stanie, gdy złoty wybije się z wąskiej konsolidacji?

Jeżeli wybije się górą, problem będą mieć importerzy. Złudzeni coraz mocniejszym złotym masowo nie zabezpieczają swoich zobowiązań walutowych. Większość z nich dokonuje transakcji po kursie spot, a jakiekolwiek transakcje zabezpieczające są im obecnie zupełnie obce. Nie tylko gwałtowny wzrost kursu z 2008 r., ale również majowa silna korekta nie były dostatecznie dosadną lekcją. Nasuwa się może nie do końca trafne, ale jednak wymowne porównanie do domu zalewanego co kilka lat przez powódź – czy w końcu zdecydujemy się go ubezpieczyć?
W przypadku gdy wybicie nastąpi dołem i wrócimy do coraz mocniejszego złotego, w przysłowiowej kropce znajdą się eksporterzy – mocny zloty to bowiem spadek konkurencyjności produktów sprzedawanych za granicą. Czy aby na pewno będzie to problem dla zarządów i właścicieli? W teorii może tak, w praktyce natomiast... przecież i tak wszystkiemu winny jest rynek. Przecież i tak nic nie da się zrobić.
Jesteśmy bliżej lub dalej powrotu do rosnącej zmienności na rynku, tym samym do wybicia z kilkumiesięcznego marazmu na rynku. Bliżej lub dalej do powrotu trendu na rynku. W którym kierunku to nastąpi? W praktyce nie powinno mieć to żadnego znaczenia. Niezależnie od trendu, jakim będzie podążał polski złoty, przedsiębiorstwo powinno mieć plan (hedging) na każdą z takich ewentualności. Dopiero przy takim podejściu do ryzyka możliwe jest częściowe zapomnienie o nim i... faktyczny spokój, nie tylko na rynku.

Sporządziła:
Katarzyna Bańka
Doradca klienta korporacyjnego
Dom Maklerski TMS Brokers   https://gazeta-msp.pl/?id=pokaz_artykul&indeks_artykulu=5441   https://gazeta-msp.pl/?id=pokaz_artykul&indeks_artykulu=5472   https://gazeta-msp.pl/?id=pokaz_artykul&indeks_artykulu=5529

https://gazeta-msp.pl/?id=pokaz_artykul&indeks_artykulu=5544

https://gazeta-msp.pl/?id=pokaz_artykul&indeks_artykulu=5578

https://gazeta-msp.pl/?id=pokaz_artykul&indeks_artykulu=5660

https://gazeta-msp.pl/?id=pokaz_artykul&indeks_artykulu=5710

https://www.gazeta-msp.pl/?id=pokaz_artykul&indeks_artykulu=5711

https://gazeta-msp.pl/?id=pokaz_artykul&indeks_artykulu=5759

https://www.gazeta-msp.pl/?id=pokaz_artykul&indeks_artykulu=5785



nr 3(107)2011


zamów koszyk

Zobacz więcej na temat: złoty | waluty | trendy walutowe na rynku | rynek walutowy w polsce

| |
Komentarze Dodaj komentarz
Brak komentarzy.

Partnerzy

Reklama partnerzyReklama partnerzyReklama partnerzyReklama partnerzyReklama partnerzyReklama partnerzy
Archiwum