Zamknij
Serwis www.gazeta-msp.pl wykorzystuje technologię "cookies" tzw. ciasteczka. Pliki wykorzystywane są dla celów poprawnego funkcjonowania naszego serwisu. W przypadku braku zgody na ich zapisywanie konieczna jest zmiana odpowiednich ustawień przeglądarki internetowej z jakiej korzystasz.

Home >> Wszystkie artykuły >> Poszukiwacze >>

Poszukiwacze

Felieton wrzesień 2006

"Każdy potrafi popełniać błędy
i potem zamieniać je na inne –
nazywa się to uprawianiem polityki"
Georges Clemenceau

Podawane co rusz w przeróżnej formie i przez bardzo oddalone od siebie źródła informacje o masach Polaków wyjeżdżających do pracy za granicę budzą często takie skojarzenia, jakich nie spodziewają się nawet sami autorzy tych informacji.

Otóż tak naprawdę, po pierwsze w ogóle liczba osób wyjeżdżających zdaje się być nieodgadniona i w różnych relacjach waha się od ponad sześciuset tysięcy do prawie półtora miliona – co w zestawieniu z ogólną liczbą ludności w Polsce (nie poddawaną raczej w wątpliwość) rzędu trzydziestu ośmiu milionów – oznacza ni mniej ni więcej co najmniej kilkuprocentowy ubytek ogólnej populacji w przeciągu paru lat! Czy jest to powód do chwały czy do zadowolenia? I tutaj też racje są podzielone.

Dla tych polityków, którzy odwołują się do argumentów o charakterze społecznym i dla innych, którzy odwołują się do argumentów o charakterze zgoła przeciwstawnym, bo gospodarczych, są to zupełnie inne zjawiska – rodzące zupełnie inne skutki i upoważniające polityków, oczywiście w ich mniemaniu, do wyciągania zupełnie innych wniosków. A obiektywnie? Chyba nic nie uda się nam opisać obiektywnie, to nie tylko politycy, ale i przedsiębiorcy, ba, nawet felietoniści poddawani są bezustannym oddziaływaniom swojego środowiska, swoich dotychczasowych doświadczeń życiowych, swoich aktualnych bardziej lub mniej uświadamianych interesów. A więc czy zjawisko emigrowania, nawet krótkoterminowego, „za chlebem” jest zjawiskiem pozytywnym z punktu widzenia małych i średnich przedsiębiorców?

Pomimo wszelkich wątpliwości, wahań i niedoskonałości jakiegokolwiek sposobu myślenia, wydaje mi się, że nie jest to, co do zasady, zjawisko negatywne. Dlaczego? Otóż na pewno wyzwala ono inicjatywę, co najmniej u tych, którzy w istocie wyjeżdżają w poszukiwaniu czegoś lepszego, a może po prostu czegoś innego? Czegoś, czego sobie nawet nie uświadamiają, a co najmniej nie uświadamiają w pełni. A inni, którzy „zostają”? Otóż oni również na tym korzystają. Po pierwsze okazuje się, że wokół nich nagle robi się więcej miejsca, przestrzeń do wypełnienia się powiększa, a co najmniej się w ogóle pojawia. Ponadto, mogą obserwować. Obserwować innych, którzy mają więcej inicjatywy, a może po prostu tylko mniej do stracenia? Mogą wyciągać wnioski, mogą chcieć naśladować tych, którym się udało, ale też nie chcieć naśladować tych, którym się nie udało. Proszę o wzięcie pod uwagę tego, iż nieprawdą jest, że wyjeżdżający do pracy za granicą osiągają tylko sukcesy. Jest wielu, którym się nie powiodło. Być może jeszcze więcej jest tych, którym się nie powiedzie. Ale to dobrze. Życie musi być urozmaicone, różnorodne, przynosić sukcesy, ale i porażki. Bo cóż jest istotniejszego w życiu, niż doświadczanie tego, co nieoczekiwane?

Z punktu widzenia małych i średnich przedsiębiorców, prawie każda potencjalna zmiana jest lub może być zamieniona na rynkową sposobność, okazję do zrobienia interesu. Czas reakcji i umiejętność przystosowywania się do nowych okoliczności muszą być w mniejszych przedsiębiorstwach siłą rzeczy bardzo elastyczne. Tak więc jakiekolwiek decyzje – błędne czy prawidłowe – zawsze rodzą nowe możliwości, musimy tylko chcieć z nich korzystać. By wyżywić Adama i Ewę, wystarczył raj. Dla wyżywienia miliardów istnień ludzkich konieczne stało się piekło. Puenta nie jest już mojego autorstwa. To wniosek Friedricha Durrenmatta.

Pełna treść artykułu dostępna jest w formie e-gazety.

Zamów Gazetę PDF koszyk



nr 9(54)2006


zamów koszyk

Zobacz więcej na temat: Sławomin Horbaczewski

| |
Komentarze Dodaj komentarz
Brak komentarzy.

Partnerzy

Reklama partnerzyReklama partnerzyReklama partnerzyReklama partnerzyReklama partnerzyReklama partnerzy
Archiwum