Hity i porażki 2011
Ubiegły rok obfitował w rozwój e-biznesów. Olbrzymie środki unijne przeznaczone na projekty internetowe, potencjał mediów społecznościowych oraz nowe potrzeby zakupowe Polaków zmieniły strukturę handlu w 2011 roku. Komunikacyjne także to był rok wyzwań. Nie uniknęliśmy porażek, tym bardziej warto z nich wyciągnąć wnioski na przyszłość.Justyna Gaj, właścicielka Agencji JUSTA PR
www.justapr.pl
Rok rozkwitu społeczności
W 2011 r. mogliśmy obserwować dynamiczny rozwój portali społecznościowych. W wynikach Megapanelu Nk.pl ustąpiła palmę pierwszeństwa Facebookowi. Google stworzył własny portal konkurujący z Facebookiem, chociaż dopiero kolejny rok pokaże, czy będzie miał szansę zawalczenia o swoje miejsce na szczycie. Na chwilę obecną G+ jest jednym z najbardziej dopracowanych projektów Google'a (obok Analyticsa, Chrome'a i google.com). Ma ogromny potencjał, aby osiągnąć sukces, opierając się na niezwykle silnym ekosystemie Google'a, w tym m.in. dużym zapleczu do cross-promocji, co firma Google Inc już wykorzystała, publikując linka do G+ na stronie głównej swojej wyszukiwarki.
Rozwój mediów społecznościowych wymusza na agencjach wprowadzanie nowych narzędzi i profesjonalizację usług. Wchodzenie w przestrzeń social media nowych graczy, firma z sektorach małych i średnich przedsiębiorstw wymusza kreatywne rozwiązania, a to sprzyja całej branży interaktywnej.
Porażka roku w social media
Pomysł Adidasa na zamienienie kultowego dla warszawskich grafficiarzy muru na Służewcu w gigantyczną reklamę firmy zapewne jeszcze długo będzie odbijał się producentowi butów czkawką. Bez przeprowadzenia jakichkolwiek konsultacji społecznych Adidas, który przecież pozycjonuje się na markę bliską kulturze street art, zdecydował się zniszczyć miejsce tak ważne dla tej kultury. Na reakcję środowiska po opublikowaniu przez TVN Warszawa planów Adidasa nie trzeba było długo czekać. Centrum ruchu wobec działań Adidasa stała się strona Adisucks na Facebooku, do której w ciągu doby dołączyło kilkanaście tysięcy osób.
Rzadko kiedy to agencje PR stoją za planami kampanii reklamowych. Jak w każdym przypadku, kiedy szuka się winnego, trudno go znaleźć, bo odpowiedzialność została podzielona. Zawinił i dom mediowy i agencja reklamowa i agencja PR-owa. W całej akcji popełniono podstawowe błędy zarządzania antykryzysowego.
Najlepszą strategią jest potraktowanie kryzysu jako szansy, czyli przekucie porażki w zwycięstwo. Łatwo powiedzieć, ale trudniej zrobić. Mało która marka po kryzysie potrafi wyjść cało z opresji. Natomiast wykazanie maksimum zaangażowania i odpowiedzialności, otwartość wobec mediów i szacunek dla grup lub osób, które w jakiś sposób ucierpiały mogą wzmocnić jej pozytywny wizerunek, a w długofalowym efekcie zwiększyć zaufanie do firmy. I znowu otwiera się pole dla public relations, bo dialog jest podstawą prawdziwej sztuki PR-u.
Hitowa sprzedaż grupowa
Polacy pokochali zakupy grupowe przez Internet. Jak grzyby po deszczu powstają serwisy zakupowe bazujące na promocyjnych cenach nie tylko już usług, ale także produktów. Serwisy zakupowe oferują już praktycznie wszystko – od strzyżenia, przez mycie samochodu, po wycieczki i rezerwacje hoteli. Najsilniejszą pozycję w Polsce nadal ma Groupon. W 2011 roku szczególnie ciekawy był debiut serwisu Allegro – Citeam.pl, który krótko po premierze zaczął rywalizować o drugie miejsce wśród serwisów grupowych. Niektóre dane mówią, że tych stron już jest blisko 80, jednak to wciąż nie przeszkadza pojawiać się nowym. W Czechach takich portali jest ponad sto. Na naszym rynku sukces dwóch największych serwisów sprawił, że wiele firm czy zespołów uwierzyło również w swój sukces. Tak jest w każdej branży, zawsze pojawiają się naśladowcy. Wysyp tych kilkudziesięciu stron tak naprawdę nastąpił w ciągu ostatnich tygodni czy miesięcy. Jedne firmy przetrwają, inne zweryfikuje rynek.
Prognoza na 2012
Z pewnością rok 2012 medialnie upłynie pod znakiem Euro 2012. Organizatorzy dużych wydarzeń przypadających cyklicznie na czerwiec już teraz przenoszą imprezy na inne terminy, gdyż wiedzą, że nie mają szans przebić się ze swoimi komunikatami podczas mistrzostw piłkarskich.
Natomiast największych zmian spodziewamy się w obszarze marketingu mobilnego, który będzie oparty na mediach społecznościowych w połączeniu z kryterium lokalności. Największe sukcesy będą odnosić te przekazy marketingowe, które połączą w sobie istotność dla odbiorcy z trafieniem we właściwy moment. Obecnie 28 proc. amerykańskich posiadaczy telefonów komórkowych (55 proc. posiadaczy smartfonów) korzysta ze swoich urządzeń w poszukiwaniu wskazówek i rekomendacji w oparciu o to, w jakim miejscu akurat się znajdują. Wskaźniki te będą wzrastać bardzo szybko. Oczywiste jest, że technologie mobilne z natury rzeczy umożliwiają markom adresowanie przekazu do właściwych osób we właściwym momencie i we właściwym miejscu. W przyszłym roku marki zaczną korzystać z tych platform bardziej efektywnie.
Justyna Gaj, właścicielka Agencji JUSTA PR
www.justapr.pl
W 2011 r. mogliśmy obserwować dynamiczny rozwój portali społecznościowych. W wynikach Megapanelu Nk.pl ustąpiła palmę pierwszeństwa Facebookowi. Google stworzył własny portal konkurujący z Facebookiem, chociaż dopiero kolejny rok pokaże, czy będzie miał szansę zawalczenia o swoje miejsce na szczycie. Na chwilę obecną G+ jest jednym z najbardziej dopracowanych projektów Google'a (obok Analyticsa, Chrome'a i google.com). Ma ogromny potencjał, aby osiągnąć sukces, opierając się na niezwykle silnym ekosystemie Google'a, w tym m.in. dużym zapleczu do cross-promocji, co firma Google Inc już wykorzystała, publikując linka do G+ na stronie głównej swojej wyszukiwarki.
Rozwój mediów społecznościowych wymusza na agencjach wprowadzanie nowych narzędzi i profesjonalizację usług. Wchodzenie w przestrzeń social media nowych graczy, firma z sektorach małych i średnich przedsiębiorstw wymusza kreatywne rozwiązania, a to sprzyja całej branży interaktywnej.
Porażka roku w social media
Pomysł Adidasa na zamienienie kultowego dla warszawskich grafficiarzy muru na Służewcu w gigantyczną reklamę firmy zapewne jeszcze długo będzie odbijał się producentowi butów czkawką. Bez przeprowadzenia jakichkolwiek konsultacji społecznych Adidas, który przecież pozycjonuje się na markę bliską kulturze street art, zdecydował się zniszczyć miejsce tak ważne dla tej kultury. Na reakcję środowiska po opublikowaniu przez TVN Warszawa planów Adidasa nie trzeba było długo czekać. Centrum ruchu wobec działań Adidasa stała się strona Adisucks na Facebooku, do której w ciągu doby dołączyło kilkanaście tysięcy osób.
Rzadko kiedy to agencje PR stoją za planami kampanii reklamowych. Jak w każdym przypadku, kiedy szuka się winnego, trudno go znaleźć, bo odpowiedzialność została podzielona. Zawinił i dom mediowy i agencja reklamowa i agencja PR-owa. W całej akcji popełniono podstawowe błędy zarządzania antykryzysowego.
Najlepszą strategią jest potraktowanie kryzysu jako szansy, czyli przekucie porażki w zwycięstwo. Łatwo powiedzieć, ale trudniej zrobić. Mało która marka po kryzysie potrafi wyjść cało z opresji. Natomiast wykazanie maksimum zaangażowania i odpowiedzialności, otwartość wobec mediów i szacunek dla grup lub osób, które w jakiś sposób ucierpiały mogą wzmocnić jej pozytywny wizerunek, a w długofalowym efekcie zwiększyć zaufanie do firmy. I znowu otwiera się pole dla public relations, bo dialog jest podstawą prawdziwej sztuki PR-u.
Hitowa sprzedaż grupowa
Polacy pokochali zakupy grupowe przez Internet. Jak grzyby po deszczu powstają serwisy zakupowe bazujące na promocyjnych cenach nie tylko już usług, ale także produktów. Serwisy zakupowe oferują już praktycznie wszystko – od strzyżenia, przez mycie samochodu, po wycieczki i rezerwacje hoteli. Najsilniejszą pozycję w Polsce nadal ma Groupon. W 2011 roku szczególnie ciekawy był debiut serwisu Allegro – Citeam.pl, który krótko po premierze zaczął rywalizować o drugie miejsce wśród serwisów grupowych. Niektóre dane mówią, że tych stron już jest blisko 80, jednak to wciąż nie przeszkadza pojawiać się nowym. W Czechach takich portali jest ponad sto. Na naszym rynku sukces dwóch największych serwisów sprawił, że wiele firm czy zespołów uwierzyło również w swój sukces. Tak jest w każdej branży, zawsze pojawiają się naśladowcy. Wysyp tych kilkudziesięciu stron tak naprawdę nastąpił w ciągu ostatnich tygodni czy miesięcy. Jedne firmy przetrwają, inne zweryfikuje rynek.
Prognoza na 2012
Z pewnością rok 2012 medialnie upłynie pod znakiem Euro 2012. Organizatorzy dużych wydarzeń przypadających cyklicznie na czerwiec już teraz przenoszą imprezy na inne terminy, gdyż wiedzą, że nie mają szans przebić się ze swoimi komunikatami podczas mistrzostw piłkarskich.
Natomiast największych zmian spodziewamy się w obszarze marketingu mobilnego, który będzie oparty na mediach społecznościowych w połączeniu z kryterium lokalności. Największe sukcesy będą odnosić te przekazy marketingowe, które połączą w sobie istotność dla odbiorcy z trafieniem we właściwy moment. Obecnie 28 proc. amerykańskich posiadaczy telefonów komórkowych (55 proc. posiadaczy smartfonów) korzysta ze swoich urządzeń w poszukiwaniu wskazówek i rekomendacji w oparciu o to, w jakim miejscu akurat się znajdują. Wskaźniki te będą wzrastać bardzo szybko. Oczywiste jest, że technologie mobilne z natury rzeczy umożliwiają markom adresowanie przekazu do właściwych osób we właściwym momencie i we właściwym miejscu. W przyszłym roku marki zaczną korzystać z tych platform bardziej efektywnie.
Justyna Gaj, właścicielka Agencji JUSTA PR
www.justapr.pl
|
nr 1(117)2012  |
|
