Zamknij
Serwis www.gazeta-msp.pl wykorzystuje technologię "cookies" tzw. ciasteczka. Pliki wykorzystywane są dla celów poprawnego funkcjonowania naszego serwisu. W przypadku braku zgody na ich zapisywanie konieczna jest zmiana odpowiednich ustawień przeglądarki internetowej z jakiej korzystasz.

Home >> Wszystkie artykuły >> Stymulowanie rozwoju firmy >>

Stymulowanie rozwoju firmy

Rekrutacja i szkolenia jako sposób stymulowania rozwoju firmy

Właściwie dobrani pracownicy, skutecznie realizujący powierzone zadania,  systematycznie doskonalący kwalifikacje, wiedzę i umiejętności stanowią siłę napędową każdego przedsiębiorstwa. Trudno nie zgodzić się z tym stwierdzeniem. Jednak dziś nie stawia się pytania, czy rekrutacja i szkolenia stymulują rozwój firmy. Właściwie postawione pytanie powinno brzmieć: Jak dobierać pracowników i jakie szkolenia im dedykować, aby działali na rzecz firmy, czuli się współodpowiedzialni za przedsiębiorstwo, którego są częścią?
Odpowiedź można znaleźć w koncepcji logodydaktyki, stworzonej przez Iwonę Majewską -  Opiełka pod wpływem Viktora Frankla i jego logoterapii oraz prac Stephena Coveya i innych autorów zajmujących się psychologią rozwoju człowieka.
Logodydaktyka w swoich założeniach zakłada dochodzenie do zadowolenia z życia i poszukiwania jego wyższego sensu z uwzględnieniem własnych celów i wartości. Kluczowe terminy koncepcji, czyli misja, wizja i sens wyznaczają kierunek działań podejmowanych na rzecz rozwoju i tworzenia. Zasady dotyczące rozwoju człowieka dokładnie przekładają się na działanie firmy, którą tworzą ludzie.
W myśl logodydaktyki, wszelkie procesy ukierunkowane na rozwój, w tym rekrutacja, powinny odnosić się do wizji, a co więcej – misji organizacji. Niewiele firm w Polce posiada spisaną misję – u części z tych, które ją mają, nie spełnia swojej funkcji. Jak zatem skutecznie realizować nabór, aby pozyskane osoby chciały pracować na najwyższym poziomie swoich możliwości?

Przede wszystkim wizja – zaczynaj z wizją

Wyobraź sobie, jakiego pracownika chcesz zabrać na „statek”, czyli swoją firmę. Co – poza umiejętnościami i kompetencjami niezbędnymi na zajmowanym stanowisku – diagnozować? Jakie wartości, którymi kieruje się w swoim życiu kandydat na pracownika, będą współgrać z wartościami wyznawanymi w firmie. Zatrudniając do pracy warto pytać o misję życia, cel oraz wartości. Oczywiście nie należy pytać wprost, ponieważ niewiele kandydatów będzie świadomych tego, co chcą w życiu osiągnąć. Jaki jest ich sens istnienia.
Podczas spotkania kwalifikacyjnego warto diagnozować charakter kandydata, który stymuluje skuteczne działanie zapewniające osiąganie celu, przy optymalnym nakładzie kosztów z zachowaniem kodeksu moralnego. Charakter, czyli zespół cech psychicznych właściwych danemu człowiekowi, przejawia się w jego postępowaniu, sposobie bycia, usposobieniu(1). Zatem jakich cech szukać? Jakie cechy – poza umiejętnościami i wiedzą konieczną na danym stanowisku – powinien posiadać wymarzony pracownik? Pracodawcy pytani o ideał pracownika – niezależnie od specjalizacji – oczekują, aby była to osoba sumienna, odpowiedzialna, punktualna, zaangażowana w prace, odpowiedzialna, wytrwale i z entuzjazmem dążąca do celu. Wszystkie te cechy zawierają się w idei logodydaktyki czy pracach Stephena R. Coveya, mówiących, że gwarancją skutecznego działania jest posiadanie i rozwijanie takich cech charakteru, jak poczucie własnej wartości, proaktywność, pozytywne myślenie, poczucie obfitości, poczucie spójności. Posiadanie i nieustanne umacnianie tych cech zapewnia człowiekowi, a w konsekwencji także firmie, na rzecz, której działa, rozwój oraz osiąganie stawianych celów. Pozwala niezależnie myśleć, odważnie, z szacunkiem dla innych wygłaszać własne poglądy, działać twórczo i szybko adaptować się do zmieniającej rzeczywistości. Usprawnia porozumiewanie się z innymi, umożliwia spokojne reagowanie na własne błędy i wyciąganie z nich korzystnych informacji. W rekrutacji nie chodzi o to, aby odrzucać kandydatów z zaniżoną samooceną lub z innymi cechami na niskim poziome. Wiadomo jednak, w czym będą potrzebowali pomocy, jak ich szkolić. Charakter można rozwijać, można wyrabiać nawyki i doskonalić pożądane zachowania. O jednym trzeba bezwzględnie pamiętać – brak spójności wewnętrznej dyskwalifikuje kandydata ubiegającego się o pracę. A tego nie łatwo się nauczyć.
Rekrutacja odwołująca się do wspólnej wizji i misji przedsiębiorstwa, ukierunkowana na diagnozowanie wskazanych wyżej cech charakteru, ułatwia pozyskiwanie właściwych ludzi; pozwala też dopasować ich do stanowiska. Zwiększa szanse na to, że nowo zatrudniony pracownik będzie identyfikował się z organizacją i chętnie angażował się z w pracę, bo będzie czuł się za nią odpowiedzialny.
Aby pozyskani pracownicy realizowali swoje zadania, tak by przedsiębiorstwo rozwijało się prawidłowo i realizowało przyjęte strategie, potrzebne są szkolenia. Szkolenia mądre i sensowne. Aby szkolenia spełniały swoją funkcję i stanowiły wartość, a nie były jedynie modą i kosztem, powinny mieć sens zarówno dla firmy, jak i poszczególnych pracowników. Żeby tak się działo ich celem powinno być budowanie charakteru pozwalającego na skuteczne działanie, zmiana zachowań i postaw, rozwój kompetencji emocjonalnych i poznawczych oraz wydobycie zaangażowania uczestników szkoleń, zaangażowania, które znajdzie swoje przełożenia w codziennej pracy.
Tak określone cele niosą wyzwania dla firm szkoleniowych w szczególności dla trenerów. Wybór firmy i szkoleniowca jest sztuką, dlatego wymaga odwołania się do wizji miejsca, w które chcemy zaprowadzić przedsiębiorstwo. Osoby odpowiedzialne za politykę szkoleniową powinny wybierać trenerów doświadczonych, którzy sami żyją według zasad, których nauczają. Programy szkoleń powinny wspierać wizje i misje firmy. Logodydaktyka w swoim założeniu nastawiona jest na doskonalenie charakteru. Człowieka można nauczyć technik sprzedaży i zasad porozumiewania się, jednak bez mocnego charakteru nic to nie da. Poza krótkotrwałą fascynacją i lekkim powiewem inspiracji efekt szkoleń będzie mizerny. Za sukcesem osób, które postępują według głoszonych metod czy technik kryje się ich własna świadomość, indywidualna motywacja, wyrobione nawyki oraz charakter. Warto o tym pamiętać wybierając lub „szyjąc na miarę” kolejny cykl szkoleń.
Powszechnie uważa się, że rolą pracodawcy jest umożliwienie pracownikom udziału w szkoleniach. Właściciele firm, menedżerowie celujący w sukces powinni o tym pamiętać. Jednak pracodawca nie ponosi wyłącznej odpowiedzialności za wyszkolenie kadry. Człowiek sam troszczy się o realizacje celów, które sobie stawia, w zgodzie ze swoimi marzeniami i wartościami. Dlatego to pracownik – na równi z pracodawcą – powinien troszczyć się o swój rozwój.
Opierając się na założeniach logodydaktyki w rekrutacji i szkoleniach można mieć pewność, że przedsiębiorstwo będzie realizowało postawione założenia i będzie się rozwijać. Wdrażając w życie jej idee, przestrzegając zasad i wartości, odwołując się do wyższego sensu procesu pozyskiwania ludzi nie potrzeba specjalnych działań na kreowanie wizerunku pracodawcy. Nie potrzeba go budować – on po prostu będzie pozytywny i będzie przyciągał pracowników.


1. Mały słownik języka polskiego pod red. Elzbiety Sobol, PWN, Warszawa 1994


nr 10(126)2012


zamów koszyk

| |
Komentarze Dodaj komentarz
Brak komentarzy.

Partnerzy

Reklama partnerzyReklama partnerzyReklama partnerzyReklama partnerzyReklama partnerzyReklama partnerzy
Archiwum