Zamknij
Serwis www.gazeta-msp.pl wykorzystuje technologię "cookies" tzw. ciasteczka. Pliki wykorzystywane są dla celów poprawnego funkcjonowania naszego serwisu. W przypadku braku zgody na ich zapisywanie konieczna jest zmiana odpowiednich ustawień przeglądarki internetowej z jakiej korzystasz.

Home >> Wszystkie artykuły >> W Sieci mobilności >>

W Sieci mobilności

Nowoczesne technologie w służbie przedsiębiorcy

Rok 2013. Mobilność zdominowała biznes. Bo kto dziś organizuje w restauracji spotkanie z kontrahentem, w celu omówienia nowych warunków współpracy. Kto wysyła faksy w celu potwierdzenia zamówienia. Kto ręcznie uzupełnia informacje o klientach. Lista tradycjonalistów na pewno będzie pełna, jednak zarówno w pracy biurowej, terenowej, a tym bardziej zdalnej dominują obecnie urządzenia i aplikacje mobilne. Czy to dobrze? Na pewno tak, biorąc pod uwagę usprawnienie pracy. Jednak trzeba uważać, aby nie zapomnieć o niezawodnych kontaktach osobistych i wypracowanych przez lata metodach pracy.
Najpierw człowiek stworzył technologię, a teraz owa technologia zaczyna – w niektórych przypadkach – nas przeganiać. Mowa o nowoczesnych technologiach na usługach przedsiębiorców – wielu tych, którzy rozpoczynali działalność gospodarczą w XX wieku, teraz uczy się korzystać z coraz to lepszych i nowszych technologii. Co jednak istotne – każdy kto zamienił przysłowiowy papier na tablet, mówi o dużym sukcesie.

Pamiętam jak niemal dziesięć lat temu powzięliśmy decyzję o stworzeniu firmowej strony www. To nie była tania zabawa, ale poszliśmy z duchem czasu – wspomina Andrzej Bobrowski, przedsiębiorca prowadzący pięcoosobową firmę usługową. Nie było też łatwo, dlatego początkowo byłem bardzo sceptycznie nastawiony. Krótko potem jednak pojawiły się nowe technologie mobilne i ponownie konieczność zmian i uczenia się nowości. Z perspektywy czasu mogę jednak śmiało powiedzieć, że mobilność przyczyniła się do rozwoju naszej firmy i jej sukcesu – dodaje.



Czasy spotkań osobistych minęły bezpowrotnie?

Czy posiadasz kalendarz? Ale nie w telefonie czy tablecie. Taki tradycyjny, książkowy, w którym ciężko znaleźć wolne miejsce na zapisanie kolejnego w tygodniu spotkania – obiadu z potencjalnym kontrahentem, którego sekretarka z trudem z nami umówiła. Pewnie nie. Bo i po co – powie niejeden przedsiębiorca. Nie rozstaję się z tabletem, w którym na bieżąco zapisuję spotkania i zobowiązania, za pomocą którego się komunikuję i mam dostęp do wszystkich danych firmowych. Nawet nie muszę pamiętać o wielu sprawach. Po wprowadzeniu ich do kalendarza, ten sam przypomina mi o obowiązkach. To proste – przekonuje Natalia Zdun, właścicielka firmy konsultingowej.

Tak dziś wygląda biuro niejednego przedsiębiorcy. Urządzenie mobilne z dostępem do internetu, w którym zainstalowanych jest kilka niezbędnych do pracy aplikacji: najczęściej CRM do komunikacji z kontrahentami i klientami – umożliwia bowiem budowanie i utrzymywanie relacji, ale też popularne programy do fakturowania i magazynowania.

Z głową w chmurze

Owa chmura nie ma nic wspólnego z bujaniem w obłokach, przeciwnie – chmura to obecnie jedno z ciekawszych rozwiązań dla firm. Mobilność jest już standardem na wielu stanowiskach – i nie mówimy tylko o przedstawicielach handlowych czy pracownikach zdalnych. Praca zaczyna nabierać wymiaru nie tyle globalnego, co wirtualnego. W chmurze możemy skutecznie działać praktycznie z każdego miejsca na świecie – w mgnieniu oka uzyskamy dostęp do zarchiwizowanych, pobierzemy niezbędne materiały czy sami na bieżąco wprowadzimy zmiany w dokumentach. Takie wirtualne biuro możesz mieć zawsze przy sobie.

Przykładowo, w ofercie chmury przedsiębiorca może otrzymać dostęp do pakietu Office, w tym Worda, PowerPointa czy Outlooka, a także może korzystać z usług wideokonferencji w rozdzielczości HD i wielu innych.
Niewątpliwą zaletą aplikacji działających w chmurze jest ich intuicyjność, a także łatwość obsługi. Instalacja takich aplikacji jest prosta i nie wymaga ani zaawansowanej wiedzy informatycznej, ani nadmiaru czasu.

Z chmurą obliczeniową wiąże się nadal wiele uprzedzeń, ale trzeba podkreślić, że te są stopniowo obalane przez tych, którzy już korzystają z rozwiązań cloud computing w swoich firmach – twierdzi Wojciech Życzyński, dyrektor odpowiedzialny za sektor SMB w polskim oddziale Microsoft. Tym bardziej dziwią wynika badania przeprowadzonego na zlecenie Microsoft przez Ipsos MORI, z których wynika, że średni poziom wykorzystania cloud computing wśród MSP w Europie Środkowo Wschodniej (w tym w Polsce) jest dużo wyższy – sięga 65 proc. niż w Europie Zachodniej (45 proc.).

Media społecznościowe kanałem dotarcia do konsumentów

Bez wątpienia media społecznościowe zrewolucjonizowały sferę kontaktów na linii firma-konsument. Przedsiębiorcy musieli stworzyć profile na portalach społecznościowych (i to często nie tylko firmowe, ale także personalne – poradnikowe), a następnie nauczyć się komunikować w zupełnie inny sposób, niż za pomocą tradycyjnych form, jak reklama drukowana, telewizyjna czy billboard.

Wiele takich profili przyniosło ogromny sukces marce, jednak równie dużo firm nie sprostało zadaniu i ich profile straszą pustkami.

Strona internetowa czy rzeczony profil np. na FB to świetne narzędzia do budowania lojalności klientów wobec firmy i marki. Jest jednak warunek – muszą być profesjonalnie zrobione. Możemy zatem skorzystać z usług firm zajmujących się tworzeniem stron, utrzymywaniem profili i marketingiem w Sieci. Jednak dostawcy usług i oprogramowania dają nam narzędzia do pracy we własnym zakresie. Wybór zatem zależy od nas i naszych potrzeb.

Kilka kliknięć do urzędu

Na koniec najprzyjemniejsze – zobowiązania przedsiębiorców wobec urzędów. Niekończące się kolejki do okienka, w nich urzędnicy, którzy nie zawsze są przyjaźnie nastawieni do petentów, sterty papierów, kserówek i wyblakłych kartek z wytartymi pieczątkami... To także już przeszłość, przynajmniej dla chcącego, bo oczywiście comiesięcznych wizyt w urzędach nikt nam nie zabroni.

Jest jednak wybór. Większość formalności urzędowych możemy załatwić już bowiem elektronicznie. Umożliwiają to programy takie jak zusowski serwis e-Inspektorat i program „Płatnik” czy Elektroniczna Platforma Usług Administracji Publicznej (e-PUAP), a także e-Deklaracje.

Wszystko po to, aby przedsiębiorczość była łatwiejsza i przyjemniejsza. Chociaż nie oznacza to oczywiście, że można zrezygnować z tradycyjnych form kontaktu i pracy. Przeciwnie, często okazuje się, że nowoczesne technologie dają się wyprzedzić starym przyzwyczajeniom i klasycznym formom pracy


nr 6(134)2013


zamów koszyk

| |
Komentarze Dodaj komentarz
Brak komentarzy.

Partnerzy

Reklama partnerzyReklama partnerzyReklama partnerzyReklama partnerzyReklama partnerzyReklama partnerzy
Archiwum