Zamknij
Serwis www.gazeta-msp.pl wykorzystuje technologię "cookies" tzw. ciasteczka. Pliki wykorzystywane są dla celów poprawnego funkcjonowania naszego serwisu. W przypadku braku zgody na ich zapisywanie konieczna jest zmiana odpowiednich ustawień przeglądarki internetowej z jakiej korzystasz.

Home >> Wszystkie artykuły >> Sprzedać i zapomnieć? >>

Sprzedać i zapomnieć?

Zmiany zasad w sprzedaży bussines to bussines

30 maja Sejm RP uchwalił Ustawę o prawach konsumentów, która wejdzie w życie 25 grudnia 2014 r. Nie odnosi się ona jednak tylko do transakcji z udziałem konsumenta, co mógłby sugerować tytuł aktu prawnego. Dotyczy też bezpośrednio relacji B2B i wprowadza ważne zmiany z punktu widzenia firm
Przebudowa przepisów

Ustawa gruntownie przebudowuje przepisy Kodeksu cywilnego dotyczące rękojmi I gwarancji. Jednym z jej podstawowych założeń jest ujednolicenie przepisów odnoszących się do tych instytucji, które do tej pory zamieszczone były w różnych aktach prawnych. W tym celu przeniesieniu do Kodeksu cywilnego ulegną regulacje dotyczące rękojmi i gwarancji, zawarte poprzednio w tzw. Ustawie o sprzedaży konsumenckiej (ustawa z 27 lipca 2002 r. o szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej I zmianie Kodeksu cywilnego – Dz.U. z 2002 r., Nr 141, poz. 1176 z późn. zm.), które zastąpią w znacznej części aktualne uregulowania. Zmiana regulacji dotyczących rękojmi i gwarancji dotknie przede wszystkim przedsiębiorców działających na rynku profesjonalnym, gdyż aktualnie obowiązujące przepisy dotyczące rękojmi wobec konsumentów ulegną jedynie kosmetycznym zmianom.



Większa odpowiedzialność sprzedawcy

W przypadku rękojmi, wprowadzone w kodeksie cywilnym zmiany będą polegały na zastąpieniu dotychczasowej regulacji przepisami ustawy o sprzedaży konsumenckiej dotyczącymi tej materii, z drobnymi korektami. W związku z tym odczują je zwłaszcza przedsiębiorcy działający na rynku profesjonalnym (business to business), gdyż to oni będą musieli przystosować się do tych zmian i niejednokrotnie wprowadzić korekty w dotychczas stosowanych procedurach.

Jedną z podstawowych zmian w regulacji kodeksowej będzie wprowadzenie nowej definicji pojęcia „wady fizycznej”. Po nowelizacji pojęcie to będzie definiowane jako „niezgodność rzeczy sprzedanej z umową”, co będzie tożsame z funkcjonującą obecnie regulacją na gruncie ustawy o sprzedaży konsumenckiej. W konsekwencji, poszerzeniu ulegnie katalog przypadków, w których rzecz zostanie uznana za wadliwą. Pojęcie „wady fizycznej” ulegnie bowiem rozszerzeniu m.in. o sytuację, w której rzecz nie będzie nadawała się do celu, o którym kupujący poinformował sprzedawcę przed zakupem, zaś sprzedawca wiedząc, że sprzedawana rzecz nie będzie do tego celu przydatna, nie poinformował o tym kupującego. W omawianym przypadku nastąpi przeniesienie ciężaru odpowiedzialności za nieprzydatność rzeczy do wskazanego przez kupującego użytku, z kupującego na sprzedawcę.

Obecnie sprzedawca w obrocie profesjonalnym nie ponosi bowiem odpowiedzialności wobec kupującego, jeżeli zignoruje uzyskane od kupującego wiadomości odnośnie celu jakiemu nabywana rzecz ma służyć i nie złoży wyraźnego zapewnienia, że nabywana rzecz będzie do tego celu przydatna. Po wejściu w życie ustawy sprzedawca będzie musiał aktywnie reagować na tego typu uwagi klienta, gdyż inaczej może narazić się na zarzut, że sprzedany towar jest niezgodny z umową.

Należy wspomnieć, że wada fizyczna rzeczy wystąpi również w przypadku gdy dokonano jej nieprawidłowego montażu lub uruchomienia, nawet jeśli czynności te wykonywał samodzielnie kupujący. Jednak w tym ostatnim przypadku sprzedawca będzie mógł uwolnić się od odpowiedzialności, o ile udowodni, że kupujący postępował niezgodnie z instrukcją. Istotne dla sprzedawcy (producenta) stanie się zatem precyzyjne formułowanie wszelkich wskazówek odnośnie montażu lub sposobu uruchomienia rzeczy, aby nie narazić się na roszczenia z tytułu rękojmi.

Więcej praw dla kupującego

Dla przedsiębiorców dokonujących transakcji B2B istotna będzie również zmiana katalogu uprawnień przysługujących kupującemu w przypadku istnienia wady rzeczy sprzedanej.

Obecnie, zarówno na gruncie kodeksu cywilnego, jak też ustawy o sprzedaży konsumenckiej, jednym z uprawnień kupującego jest prawo żądania obniżenia ceny. Ustawa modyfikuje te uprawnienie, wprowadzając zamiast dotychczasowego roszczenia o obniżenie ceny prawo jednostronnego dokonania takiego obniżenia poprzez wskazanie konkretnej kwoty, o którą cena ulega obniżeniu. Tym samym kupujący zyskają silniejszy niż obecnie środek prawny w postaci możliwości złożenia oświadczenia o obniżeniu ceny, przez co swoim działaniem będą mogli zmodyfikować treść umowy sprzedaży w przypadku wykrycia wady. Trzeba jednak dodać, że konsekwencją takiej zmiany będzie przerzucenie na kupującego konieczności dokonania wyceny wady, gdyż w swoim oświadczeniu będzie musiał wskazać konkretną kwotę zmniejszającą cenę, a w przypadku sporu sądowego udowodnić jej zasadność.

Modyfikacji uległo również uprawnienie sprzedawcy do przeciwdziałania złożonemu przez kupującego oświadczenia o odstąpieniu od umowy. Przedsiębiorca dokonujący sprzedaży będzie mógł doprowadzić do uchylenia takiego oświadczenia nie tylko wówczas gdy niezwłocznie rzecz wymieni lub wadę usunie, ale jedynie wówczas, gdy wymiana lub usunięcie wady nie będą stwarzać dla kupującego nadmiernych trudności. Zatem w sytuacji, w której przedsiębiorca X dokona zakupu wadliwej rzeczy od przedsiębiorcy Y i po stwierdzeniu wady złoży oświadczenie o obniżeniu ceny, a zaproponowana przez Y wymiana lub naprawa będzie wiązała się dla X ze zbytnimi trudnościami (np. musiałby specjalistycznie zapakować nabytą rzecz w celu jej odesłania), wówczas Y nie ma prawa przeciwdziałania żądaniu kupującego i zmuszenia go do zaakceptowania wymiany lub naprawy. Warto podkreślić, iż przepisy doprecyzowały także, iż w przypadku sprzedaży między przedsiębiorcami, kupujący nie będzie uprawniony do żądania wymiany lub naprawy rzeczy, jeżeli koszty tych czynności przewyższałyby cenę nabytej rzeczy.

Warto zaznaczy także, że w sytuacji, w której sprzedawca poinformuje kupującego o posiadanych świadectwach, znakach jakości albo atestach, a mimo to okaże się, że sprzedawane przez niego rzeczy mają wady, może to prowadzić do nieograniczonej odpowiedzialności sprzedawcy w trakcie obowiązywania rękojmi, bez względu na opóźnienie bądź nawet zaniechanie kupującego z poinformowaniem sprzedawcy o wadzie (powinien uczynić to niezwłocznie po jej stwierdzeniu). Wynika to z faktu, iż wszelkie potwierdzenia jakości mogą być traktowane jako zapewnienie sprzedawcy, że wady nie istnieją.

| |
Komentarze Dodaj komentarz
Brak komentarzy.

Partnerzy

Reklama partnerzyReklama partnerzyReklama partnerzyReklama partnerzyReklama partnerzyReklama partnerzy
Archiwum