
Kable na złom
Raport mobilny przedsiębiorca: Bezprzewodowy Internet
Może nie tak od razu, ale z pewnością są coraz mniej potrzebne. Na wakacje możemy zabrać do walizki laptopa i niewielką kartę, dzięki której podczas urlopu pozostaniemy w łączności ze światem.
Pierwsza sieć trzeciej generacji – 3G – wystartowała ponad 10 lat temu w Japonii. Operatorzy podkreślali, że największą rewolucją będzie możliwość prowadzenia wideopołączeń.
Nie po raz pierwszy okazało się, że wynalazki nie zawsze są wykorzystywane tak jak wymyślili sobie twórcy. Odsetek osób korzystających z rozmów wideo jest znikomy, a telefonia trzeciej generacji oznacza przede wszystkim szybki i bezprzewodowy dostęp do internetu. Nie przez telefon komórkowy – jak chcieli twórcy – ale przez laptopa. W Polsce internet bezprzewodowy oferuje internautom Plus GSM, Orange i Era.
Jak?
Po pierwsze – coraz szybciej. Przed laty osiągnięciem była technologia GPRS, która pozwalała na transmisję danych z prędkością modemu telefonicznego (56 kb/s). Standard GPRS przez dłuższy czas dominował na rynku. Łącza DSL (dostęp do internetu przez zwykły kabel telefoniczny) przyspieszały, a sieć GSM stała w miejscu. Zniechęcały także koszty – za każdy megabajt przesłanych danych trzeba było płacić. Sieć 3G to przede wszystkim duże przyspieszenie – w podstawowej wersji można uzyskać połączenie z prędkością do 384 kb/s.
Pełna treść artykułu dostępna jest w formie e-gazety. Zamów Gazetę PDF ![]() nr 7(64)2007 ![]() Zobacz więcej na temat: nowoczesne technologie |