Polska w Eurolandzie

Perspektywy przyj�cia euro przez nowych cz�onk�w UE

Lipiec 08, 2007 Adam Oleksiuk Jacek Bia�ek Wydanie nr 7(64)2007 Wy�wietlono: 873 razy

Kraje strefy euro zobligowane s� do spe�nienia warunków konwergencji. Jest to strategia tzw. podwójnego zwyci�stwa (“win-win”). Okres przej�ciowy, który trwa minimum dwa lata nie nale�y do naj�atwiejszych – mo�e by� czasem zaburze� i szybkich nap�ywów kapita�ów krótkoterminowych oraz jego odp�ywów pobudzanych przez ró�ne sygna�y.

Wcze�niejsze przyj�cie euro oznacza m.in. szybsze osi�gni�cie korzy�ci, jakie si� z tym bezpo�rednio wi�� – tzn. brak ryzyka walutowego, jednolite ceny i zmniejszenie kosztów transakcyjnych. Walutom krajowym przesta�yby zagra�a� kryzysy, gdy� nie by�oby realnego przedmiotu spekulacji.

Zyski i koszty

Mimo pozytywów przemawiaj�cych za szybkim wst�pieniem do Unii Gospodarczej i Walutowej (UGW – ang. Economic and Monetary Union – EMU) powstaje pytanie: czy przy ró�nicach w poziomie rozwoju gospodarczego oraz w specyfice gospodarek krajów strefy euro, a tak�e przy aktualnej sytuacji ekonomicznej w UE i poszczególnych krajach, istnieje realna mo�liwo�� prowadzenia przez Europejski Bank Centralny skutecznej polityki zadowalaj�cej wszystkie kraje?

Strefa euro oznacza ograniczenie kosztów transakcyjnych, wzrost obrotu w handlu zagranicznym, utrzymanie re�imu odno�nie wska�ników makroekonomicznych czy stabilizacj� stóp procentowych. Za wst�pieniem do strefy euro przemawiaj� tak�e nast�puj�ce argumenty: polityka makroekonomiczna pa�stw cz�onkowskich UGW musi zapewni� mocne fundamenty gospodarki oraz powinna prowadzi� do uzdrowienia sytuacji finansów publicznych. Jest to potrzebne ka�demu krajowi, który chce zachowa� swoj� pozycj� konkurencyjn� w Europie i na �wiecie. Jeden pieni�dz sprzyja bowiem rozwojowi rynku finansowego i u�atwia pozyskanie �rodków finansowych.

Adam Oleksiuk - dr nauk ekonomicznych, Ministerstwo Rozwoju Regionalnego, O�rodek Badania Rynków Kapita�owych

Jacek Bia�ek - Ministerstwo Rozwoju Regionalnego

Pe�na treś� artyku�u dost�pna jest w formie e-gazety.

Zam�w Gazet� PDF koszyk