Brak wyobraźni powodem olbrzymich strat
Podstawowa ochrona przedsiębiorstwa
Zerwane dachy budynków, leżące na drogach drzewa, zatopione miejscowości czy palące się od piorunów instalacje to widok, który coraz bardziej jest nam znany. Nagłe zjawiska atmosferyczne, które ostatnio kształtują krajobraz naszego kraju są wynikiem globalnego ocieplania się klimatu i wygląda na to, że będą się pojawiać coraz częściej. Jak przepowiadają meteorolodzy, latem możemy spodziewać się trąby powietrznej, natomiast zimą grożą nam huragany.
Według ekspertów, z powodu upałów wzrosną problemy z dostawą prądu. Przerwa w przesyłaniu energii może spowodować ogromne straty w niejednej firmie i nie każda zdoła się po tym podnieść.
Nasze doświadczenia z sierpnia 2008 r. potwierdzają te mało optymistyczne prognozy. Wichury wyrządziły straty na terenie całego kraju – zrywały dachy, łamały drzewa i uszkadzały linie energetyczne. Trąby powietrzne przeszły od województwa opolskiego po podlaskie. Tysiące ludzi zostało bez prądu, a straty do dziś liczone są w milionach. Wstępnie oszacowano je na ponad 70 mln zł. Tylko część z nich uda się pokryć z odszkodowań od zakładów ubezpieczeń, ponieważ nie każdy poszkodowany zdecydował się na zmniejszenie ryzyka katastrofy poprzez wykupienie odpowiedniego ubezpieczenia. Katastrofalne w skutkach przerwy w dostawie prądu pojawiły się już kilka miesięcy wcześniej, jednak wówczas wywołane były obfitymi opadami śniegu. 8 kwietnia 630 tys. ludzi zostało pozbawionych energii, ciepłej wody oraz ogrzewania przez kilkadziesiąt godzin. Nie działały banki, stocznia, port oraz wiele sklepów, nie odbyły się również zajęcia w szkołach. Warto tu wspomnieć o sytuacji największej na Pomorzu firmy – Zakładów Chemicznych w Policach. Brak prądu spowodował straty w wysokości 8,7 mln zł, a do stanu poprzedniego powracano przez ok. 36 godzin.
Według badań Atradiusa, w ubiegłym roku dla połowy polskich przedsiębiorstw zła pogoda oznaczała wzrost kosztów. Niewiele mniejsza liczba firm zanotowała przez to spadek sprzedaży.
Wszystkie znaki na niebie i ziemi...
Mimo tak niekorzystnych prognoz i wysokiego ryzyka poniesienia strat, firmy wciąż zbyt rzadko skłaniają się ku ubezpieczeniom. Zaledwie co trzecie przedsiębiorstwo, z tych które dotkliwie ucierpiały na skutek złej pogody, zgłasza się do towarzystw ubezpieczeniowych w celu zabezpieczenia swojego majątku. Możliwe, że wciąż wielu przedsiębiorców myśli stereotypowo, mówiąc o wysokiej cenie ubezpieczenia dla większego majątku. Rzeczywistość przedstawia się jednak zupełnie inaczej. Z powodu dużej konkurencji na rynku, ceny polis ubezpieczeniowych spadają z roku na rok.
Poniżej przedstawiamy przykładowe ceny ubezpieczenia mienia od ognia i innych zdarzeń losowych.
Autorzy reprezentują portal Ubezpieczeniaonline.pl
Pierwsze tak katastrofalne w skutkach zjawisko to powódź z 1997 r., kiedy to z powodu wyjątkowo intensywnych opadów obszary południowej i zachodniej Polski zostały zalane. Zniszczonych zostało wówczas ok. 480 mostów i 1370 km dróg, a straty materialne oszacowano na 12 mld zł. Od tamtego momentu coraz częściej dochodzi do klęsk wywołanych żywiołami. Obfite opady śniegu, burze, upały i wichury stają się przyczyną strat finansowych rzędu miliardów złotych – jednak nie wszyscy uczą się na błędach.
Pełna treść artykułu dostępna jest w formie e-gazety. Zamów Gazetę PDF ![]() nr 10(78)2008 ![]() Zobacz więcej na temat: ubezpieczenia |