Zamknij
Serwis www.gazeta-msp.pl wykorzystuje technologię "cookies" tzw. ciasteczka. Pliki wykorzystywane są dla celów poprawnego funkcjonowania naszego serwisu. W przypadku braku zgody na ich zapisywanie konieczna jest zmiana odpowiednich ustawień przeglądarki internetowej z jakiej korzystasz.

Home >> Wszystkie artykuły >> Po co ryzykować? >>

Po co ryzykować?

RAPORT: Rynek ubezpieczeń w Polsce

Jak uniknąć tak częstego w biznesie „efektu domina”? Jak zyskać gwarancję, że potencjalne straty nie będą miały wpływu na sytuację finansową naszej firmy? Warto znać odpowiedzi na te pytania, gdyż niekiedy od tego zależeć będzie „być albo nie być” przedsiębiorstwa.

Zapewne zaufanie w biznesie jest pożądane. Ale równie ważne – jak nie najważniejsze – jest tzn. zaufanie ograniczone. Niestety minęły czasy wiarygodnych umów dżentelmeńskich, w których „słowo” było warte wszystkich pieniędzy. Obecnie często zdarza się, że nawet „słowo zapisane” nic nie znaczy dla kontrahentów. Dlatego nie powinniśmy mieć oporów przed zabezpieczeniem naszych interesów.

Ad rem

Jednym z narzędzi zabezpieczających naszą firmę będzie zatem ubezpieczenie kredytu kupieckiego.

Sam kredyt kupiecki jest powszechnie akceptowanym narzędziem regulowania płatności, jednak rozliczanie transakcji za pomocą odroczonych terminów płatności znacznie zwiększa obciążenie firm i może prowadzić do problemów z zachowaniem płynności. W takich sytuacjach w sukurs przychodzi właśnie ubezpieczenie kredytu kupieckiego, czyli finansowanie zewnętrzne, oznaczające niejako przeniesienie ryzyka handlowego na inne podmioty.

Umowa ubezpieczenia kredytu kupieckiego zawierana jest między ubezpieczycielem a kredytodawcą, czyli dostawcą usług. Przedmiotem ubezpieczenia są przysługujące ubezpieczonemu (sprzedawcy towarów i usług) należności od kontrahentów z tytułu kredytu kupieckiego, udzielonego w postaci odroczonych terminów płatności. Kredytodawca zatem zabezpiecza się na wypadek niewypłacalności swoich kontrahentów. Ubezpieczeniem może być objęty cały portfel sprzedaży kredytowej lub jego część.

Ochrona ubezpieczeniowa uwzględnia przypadki, w których brak spłaty należności jest wynikiem: przewlekłej zwłoki (powyżej 90 dni) oraz prawnej i faktycznej niewypłacalności dłużnika (ogłoszenie upadłości odbiorcy, odmowa ogłoszenia upadłości odbiorcy z powodu braku majątku odbiorcy, zawarcia układu z odbiorcą). Udział własny ubezpieczonego oscyluje zwykle w granicach 20-25 proc.

Polica w przypadku ubezpieczenia finansowego ma charakter jednostkowy (wówczas ubezpieczenie obejmuje jedną lub kilka transakcji, ale wyłącznie z jednym kredytobiorcą) lub obrotowy (wiele transakcji, z wieloma kredytobiorcami).

Wysokość składki zależy najczęściej od:

  • rodzaju prowadzonej działalności i pozycji ubezpieczonego w branży,

  • wysokości obrotu kredytowego,

  • warunków kredytowania,

  • liczebności, zróżnicowania i jakości kredytobiorców,

  • historii finansowej kredytodawcy – dotychczasowych stratach z tytułu niewypłacalności kontrahentów.

Pełna treść artykułu dostępna jest w formie e-gazety.

Zamów Gazetę PDF koszyk



nr 3(83)2009


zamów koszyk

Zobacz więcej na temat: kredyt | kredyt kupicki | kupiecki | ryzyko | ubezpieczenia

| |
Komentarze Dodaj komentarz
Brak komentarzy.

Partnerzy

Reklama partnerzyReklama partnerzyReklama partnerzyReklama partnerzyReklama partnerzyReklama partnerzy
Archiwum